Kupiłem niezwykłą herbatę, której nigdy wcześniej nie jadłem. Smak mnie zaskoczył.
Ostatnio prawie przestałem pić zwykłą herbatę. Zaczynałem coraz bardziej lubić preparaty ziołowe. To prawda, że w naszych sklepach można znaleźć tylko herbatę ivan i preparaty na bazie mięty.
Zacząłem więc szukać herbat ziołowych w sklepach internetowych. Ostatnio znalazłem niezwykłą "herbatę", która jest zrobiona z kory mrówkowego drzewa. Szczerze mówiąc, zdziwiłem się - nigdy nie słyszałem o takim drzewie. Ta herbata była niedroga, więc wziąłem paczkę na próbkę. Pokażę ci, co mi przynieśli.
Wszystkie informacje na opakowaniu są w języku angielskim, ponieważ zamówiłem z amerykańskiej strony iHerb. Jest taka opowieść o tym, gdzie rośnie ta herbata, ale są to bardziej miłe słowa reklamowe. Interesuje mnie kompozycja.
Skład tej herbaty jest dobry. Oprócz mielonej kory drzewa mrówkowego kompozycja zawiera przyprawy: imbir, cynamon, kardamon, goździki i czarny pieprz. Wydaje się, że smaku samego drzewa nie da się zrozumieć, ale najpierw proponuję zajrzeć do torby.
Wewnątrz torby znajduje się mieszanka przypraw i zmielonej kory drzewa mrówkowego. Nie można dowiedzieć się, co jest czym. Herbata pachnie bardzo nietypowo. Aromat jest wystarczająco mocny, wyraźnie wyczuwalne goździki i kardamon, ale cynamonu nie czułem. Czas zaparzyć i posmakować.
Torebkę zalałem wrzątkiem i zostawiłem na 5 minut. Woda lekko pociemniała, ale pozostała czysta. Smak herbaty okazał się bardzo nietypowy: najpierw jasny goździk, który również nadaje ustom słodki posmak.
W składzie imbir i pieprz doprawiają gorącą herbatę i dodatkowo ją podgrzewają. To prawda, że cynamon też się tutaj nie pokazał. Połączenie przypraw i ich ilość jest idealnie dobrane. Teraz taka herbata jest bardzo mile widziana, bo za oknem jest zimno i deszcz. Czas powiedzieć, ile kosztuje ta herbata.
Ta herbata kosztowała mnie 5 dolarów lub 350 rubli za opakowanie 24 torebek. Okazuje się, że jedna paczka kosztuje 14,5 rubla. Jak już pisałem tą herbatę kupiłem na stronie iherb,tutaj pod tym linkiem. Czas podsumować.
Podobała mi się herbata. Nie piłbym tego codziennie, ale żeby się rozgrzać - w sam raz.
Czy próbowałeś herbaty z kory drzewa mrówkowego?