Zauważyłem, że głównym problemem w domu nie jest to, jak karmić dorosłych, ale jak karmić dzieci. Dorośli, że czasami działa na nich słowo „musi”, to znaczy skoro jest ugotowany, to znaczy, że trzeba go zjeść.
Ale dzieci mają przynajmniej kołek na głowach (wyraz mojej babci), jeśli uparcie - nie zjem!, To żadnego szantażu nie możesz wymusić?
To dobrze czy źle? Jeśli dziecko zgadza się tylko na ciasteczka z cukierkami, to oczywiście jest to złe. Chociaż w tym przypadku być może warto zrewidować dietę i zadbać o zdrowie miłosierdzia - może tak naprawdę dziecko nie może właśnie zjadł to, co jest przygotowane, po jedzeniu ma nieprzyjemne doznania, a słodycze to najłatwiejszy sposób na odebranie energia.
A jeśli je też przyzwoite ludzkie jedzenie, ale selektywnie, to jest to całkiem normalne. Ostatnio coraz częściej rozbłyskiwała taka fraza - „intuicyjne odżywianie”? Pewnie coś w tym jest. Nie bez powodu, gdy ktoś jest chory, po prostu odmawia pewnych produktów kosztem wrażeń ciała - lub odwrotnie, przełącza się na inne.
Zauważyłem - nie tylko ja, ale wielu. Jeśli doszło do zatrucia pokarmowego lub jeśli zażywano długo antybiotyki, naprawdę chcę... kwas chlebowy. Kwaśny, energiczny kwas chlebowy. Dlaczego? Najprawdopodobniej organizm nie pyta o smak, ale o mikrobiom, że tak powiem. W końcu kwas chlebowy jest produktem fermentacji.
Myślę, że tak z dziećmi.
Jedynym problemem jest śniadanie. Zawsze chcesz nakarmić swoje dziecko śniadaniem (bo obiadu, jeśli rodzice pracują, to on tęskni najbardziej, a obiad nie jest szybko). Ale wiele dzieci na ogół zjada śniadanie bardzo niechętnie i woli tylko coś lekkiego i smacznego.
Teraz Polina (najmłodsza) idzie do przedszkola głodna. Bo tam podają śniadanie. Ale dzieci, niestety, zwykle dorastają, a szkoła jest przed nami. A na dobre śniadanie nie ma co liczyć.
Już w weekend staramy się nauczyć Polinę zjeść coś pożytecznego, a jednocześnie poznamy jej upodobania.
Uwielbia naleśniki i naleśniki, a także kanapki. Ale tych potraw nie można nazwać zdrowymi. Owsianka to pożyteczna rzecz i nie ma problemów z ich ugotowaniem (zwłaszcza w multicookerze), ale jeśli codziennie karmisz dziecko owsianką, wkrótce zacznie wyć.
Ale płatki owsiane są smaczne i zdrowe. Nie jest trudno go ugotować:
Mleko - 5 łyżek.
Jajka - 2 szt.
Płatki owsiane - 5 łyżek. łyżki.
Sól znajduje się na czubku noża.
Wymieszaj, usmaż na patelni - śniadanie gotowe. Polewa, sos lub nadzienie - do smaku. Właśnie te same dodatki i sosy z płatków owsianych pozwalają na urozmaicenie, aby się nie nudzić.
Jajka też mają się dobrze. Nie wiem jak Ty, ale w domu wierzą, że jest zarówno smaczny, jak i zdrowy. To prawda, że Polina nie lubi jaj kurzych, ale jaja przepiórcze są tylko w drodze. Nawiasem mówiąc, za tę cenę są to rany - 10 jaj kurzych i dwadzieścia jaj przepiórczych.
Teoretycznie nie lubię płatków czekoladowych i kulek, ale dziecko kocha i nie widzę powodu, by go pozbawiać smakołyków. Dlatego czasami podajemy go na śniadanie.
Ale musli z suszonymi owocami, orzechami lub jagodami - częściej. Bardzo dobrze smakują, zwłaszcza z dobrym jogurtem.
Sery i twarogi - IMHO, to wieczorna przekąska.
A jak jecie dzieci?