Niedawno nasz przyjaciel wyjechał na studia masażu trzewnego do A.T. Ogulova. i tam dowiedział się, że w organizmie zgadnij, który organ jest „królem” wszystkiego? To woreczek żółciowy!
Jeśli jest w porządku (brak załamań w kanale itp.), To wszystkie inne systemy będą działać harmonijnie. Żółć wypala wszystko, co na swojej drodze, co jest niepotrzebne (ani jedna rana się nie przyklei!) I czyści jelito cienkie i grube, zabija larwy pasożytów i fermentuje tłuszcze, równoważy układ nerwowy... Ale większość, ze względu na nieruchomy tryb życia i smażone na tłuszczach potrawy, ma ciągłą stagnację żółci (stąd drażliwość, zaparcia i wszystko wzdłuż łańcucha... Dlatego nazywane są „żółciami”).
Nawiasem mówiąc, I.M. Sechenov, gdy przeprowadzał swoje eksperymenty, pił publicznie szklankę wody z cholerą i nie miał nic! Ponieważ wiedział, że jego ZhP był w pełni „zdrowy” ten ważny organ).
Żółty kolor rośliny sugeruje, że najprawdopodobniej ma właściwości żółciopędne (kwiaty rumianku, a także jaskrawoczerwone i żółte kwiaty nagietka, kwiaty mniszka lekarskiego, musztarda itp.)
Używamy zarówno nagietka, jak i mniszka lekarskiego, a dziś „oddamy się” naparowi z rumianku.
Składniki:
1. Rumianek apteczny - 7-10 kwiatów
2. Woda mineralna - pół szklanki ("Yessentuki 4" lub inna, bez niej)
3. Woda - pół szklanki
Przygotowanie
Bierzemy kwiaty rumianku (pożądane, aby kolekcja była w tym roku, w przeciwnym razie zostaną wsunięte do "starego psa Popovy"), wlewamy kwiaty do słoika, zalewamy gorącą wodą, przykrywamy pokrywką i zostawiamy na noc.
Rano kwiaty aktywowane wodą wlewa się do pojemnika blendera, przekręca przez około minutę, filtruje sitko, dolej gorącą wodę mineralną i gotowe (ten napar z rumianku pije się przed posiłkiem lub po nim niezbędny).
Słoneczny dzień, przyjaciele! („Jeden rumianek, dwa rumianki... Chmiel!)
Zasubskrybuj kanał i udostępniaj swoje „przepisy na żółtaczkę”!
Istnieją przeciwwskazania.