Jak zapada się kanał Zen. Wynik jest oczywisty. Dokładniej na zrzutach ekranu 👇

Admin

click fraud protection

Pisałem już, że ten kanał nie będzie już żył. Został uderzony.

Okrutny.

Kilka dni temu zbliżyłem się do progu - 13 tys. subskrybentów.

Ale nie rozumiem. Teraz patrzę, jak cicho ten kanał umiera. Początkującym stałem się od mistrza 🤷‍♀️ (Po sześciu miesiącach pracy na stronie i czterystu publikacjach z tysiącami Twoje zdjęcia - Jestem początkującym, eprst!

A miejsce mistrza nie było już złe 👇

Teraz ja - Nowicjusz u papieża świata Zen) Nawet oglądałem wczoraj Zen Poniedziałek (dla początkujących). Oprócz kłamstw nic nie widziałem.

Usunąłem już niektóre swoje publikacje. Próbuję przenieść część na nowy kanał. Jak powiedzieli w poniedziałek, przepisywanie nie jest zabronione. Przepisuję ich własne teksty w nowy sposób, aby się nie łamały własne prawa autorskie. Czy to nie nonsens?

Nie rozumiałem, jakie dwa z moich kanałów zostały wrzucone do studzienki.

Prawie jak w '37 roku (sam zgadnij, dlaczego strzał lub zesłany). A co, jeśli tych słów nie da się tutaj zapisać? 🤔 Tragedia ponieważ... lub zaszokować...lub szczerość? Cóż, trochę to przekreśliłem.

Tak czy inaczej. Wróćmy do tematu. A potem clickbait będzie nadal przylutowany.

Dzisiaj zobaczyłem obraz tego, jak artykuły zaczęły być mniej czytane. Powinienem przeczytać? A może po prostu przestali je pokazywać? A czytelnicy ich nie widzą.

O dziewiątej wieczorem było jak na pierwszym ekranie. Patrzymy na 10. Uwaga na minuty 👇

Subskrybenci nie zostawili jeszcze wiele, ALE zauważcie, jak zmienia się czas oglądania bloga.

Za godzinę 👇

Wniosek >>>>>

Autorzy, piszecie więcej, po prostu więcej. A najlepiej wyjątkowy. A Zen ze swoim „AI” zdecyduje, kogo uderzyć, aby nie dyndać pod stopami nieskręconych kanałów.

Nie obchodzi cię to będzie miał miłość we własnych interesach. Zwłaszcza, gdy masz 8-12 tysięcy subskrybentów. W tym momencie spodziewaj się zakazu, pesymizacji lub innych nieznanych 😏 śmieci.

Cóż, i szczerze mówiąc do końca, oto kolejny ekran. Podczas pisania minęło trochę czasu. I nikt nic nie czyta... Co to jest? Czytałeś przez pół roku, ale tutaj nigdy nie czytali? I nie komentuj?

Nie tylko żal mi mojej pracy, obrażam się, że strona chciała być fajna. Okazało się, że to kolejny rosyjski baran *. I dziwne, że swoje „poniedziałki” transmitują na YouTube. Słaba transmisja? „AI” nie działa tutaj?

ABONENCI, czekam na Was na nowym kanale. Nie reklama, nie szczekacz. Teraz zastanawiam się nawet, jak rozwinie się nowy kanał.

P.S: Zenbyłeś moją nadzieją i pomogłeś mi przetrwać te miesiące. Po tym, jak zostałem spalony w telewizji, myślałem, że umarłem jak pisarz. Nie, ona znowu ożyła. Po 10 latach wróciła do swojej ulubionej rozrywki. I tu znowu log z powrotem. Dokuczliwie. Wysoko. Dwie butelki waleriany od ciebie, Zen.

Jednak jest to krzyk w pustkę.

Nazwa kanału nie uległa zmianie. Nowy kanał jest również nazywany.

Bo ja też chcę wszystkiego 👇

Żyj smacznie

Placki z cukinii z mięsem mielonym
Placki z cukinii z mięsem mielonym

Cukinia jest tak pysznym i „wszechstronnym” warzywem, że pozwala gospodyniom tworzyć niesamowite ...

Zrazy ziemniaczane z pieczarkami w piekarniku
Zrazy ziemniaczane z pieczarkami w piekarniku

Witajcie, uczciwi ludzie. Ziemniaczane zrazy zawsze były dla mnie błyszczącym przykładem domowej,...

TOP-5 produktów na ból brzucha: apteczka „kuchenna”
TOP-5 produktów na ból brzucha: apteczka „kuchenna”

Ból brzucha może mieć wiele przyczyn. Jednym z nich jest zły dobór produktów. Na przykład mleko m...

Instagram story viewer