Pozdrawiam wszystkich na moim kanale.
Tu chodzi o smaczną i satysfakcjonującą utratę wagi.
Uwielbiam kanapki i często jem je na śniadanie (co nie przeszkodziło mi schudnąć 59 kg).
Najważniejsze jest, aby zjeść odpowiednie kanapki - na chlebie pełnoziarnistym.
Dziś chcę podzielić się długo wyczekiwanym przepisem na szynkę domowej roboty.
Ugotowałam go w moim nowym urządzeniu - szynkarce, ale nawet bez niego można ugotować pyszną domową szynkę o charakterystycznym smaku i zapachu.
✅ Składniki:
- udko z indyka - 1 kg,
- pierś z kurczaka - 300 g,
- zmielony czarny pieprzmielona papryczka chili, suchy czosnekprzyprawa do mięsa (ulubiona - można się bez niej obejść), zmielona gałka muszkatołowa - szczypta do smaku.
- sól kuchenna i sól azotynowa (10 g na 1,3 kg mięsa, sól kuchenna i 13 g soli azotynowej).
W zależności od gustu możesz zmienić przyprawy i oczywiście mięso.
Możesz użyć chudej wieprzowiny, cielęciny.
Wskazówka: jeśli używasz piersi z kurczaka lub indyka, dodaj udka, udka lub trochę wieprzowiny do mięsa mielonego, aby uzyskać bardziej soczysty produkt.
Gotowanie.
Przed zrobieniem szynki przestudiowałem wszystkie zalecenia dotyczące soli azotynowej i przygotowania mięsa.
Aby szynka była smaczna i miała charakterystyczny smak i aromat szynki, wymagane jest dość długie przygotowanie. Jednak nie zajmuje to dużo czasu, ponieważ przez większość czasu mielone mięso jest po prostu podawane w lodówce.
Zamieniłam pierś z kurczaka i połowę bębna z indyka na mięso mielone.
Pozostałą część udka pokrojono na małe kawałki.
Połączyłem mięso mielone i kawałki mięsa, dodałem azotyn i zwykłą sól, dobrze ugniatałem i włożyłem do lodówki.
W nocy w lodówce podawano mi mielone mięso. Wieczorem i rano mięso mielone kilkakrotnie dobrze wymieszać. Ważne jest, aby podczas mieszania mięso mielone było zimne. Włożyłem nawet miskę do lodowatej wody i zamieszałem.
Podczas mieszania mięsa mielonego mięso z solą azotynową wydaje się rozciągać i pojawiają się rozciągliwe nitki. Samo mięso mielone staje się szare, ale podczas obróbki cieplnej kolor zmienia się na różowy.
Rano dodałem przyprawy do mielonego mięsa, dobrze wymieszałem i wstawiłem do lodówki na wieczór.
Wieczorem zebrałem szynkę.
Włożyła rękaw do pieczenia do urządzenia do szynkowania, bandażując spód, aby sok nie wypływał.
Włożyła ciasno farsz do rękawa i zawiązała go na górze.
Położyłem pokrywkę na maszynie do szynki i naciągnąłem sprężyny.
Wiele problemów z maszynką do szynki, ponieważ sprężyny przebijają rękaw do pieczenia i cały sok wypływa. Aby temu zapobiec, sprężyny nie przylegają do specjalnych otworów, ale do boków pokrywy, instalując je nie zgodnie z instrukcjami, ale odwrotnie. Robimy to zarówno z dolną, jak i górną pokrywą.
Szynkę przełożyć do naczynia wypełnionego wodą i wstawić do zimnego piekarnika.
Włączamy piekarnik na 90 gi czekamy 2,5 godziny.
Następnie wyjmujemy szynkę i ostudzamy.
Ustawiam go na noc na balkonie (temperatura na zewnątrz jest nadal odpowiednia).
Po ostygnięciu wyjmij szynkę, wyjmij ją z rękawa i ciesz się prawdziwym smakiem domowej szynki.
Smacznego!
Kto nie ma szynarki, wszystko to może zrobić ciasno zawijając mięso mielone w folię w kilku warstwach (aby nic nie wypłynęło i nie spadło z zewnątrz). Wstawiamy również do formy z wodą (całkowicie) i wstawiamy do piekarnika w temperaturze 90 stopni na 2,5 godziny.
Trochę o soli azotynowej. Dlaczego jest to potrzebne?
- zachowuje różowy kolor produktu mięsnego.
- pomaga uzyskać lekki posmak szynki.
- wydłuża okres przydatności do spożycia.
- poprawia teksturę.
- zwiększa wodochłonność mięsa mielonego.
A co najważniejsze, sól azotynowa jest bezpieczeństwo. Stosowany jest jako środek przeciwbakteryjny, ponieważ azotyn sodu działa hamująco na bakterie chorobotwórcze oraz toksyczne grzyby i pleśnie.
Ważne jest, aby przestrzegać podanej na opakowaniu ilości soli na kilogram mięsa.
Szynka KBZhU: K - 144, B - 21,6, F - 5,93, U - 0,1
Możesz obejrzeć przepis wideo na moim kanale YouTube połączyć.
Dzięki za poświęcony czas i lajki.
Subskrybuj mój kanał, jeśli jesteś zainteresowany moim doświadczeniem, przepisami i komunikacją.
Nie udaję eksperta PP. Po prostu dzielę się moim doświadczeniem. Jestem „OkoloPP”!