W naturze je się nie tylko pilaw i kebaby z pieczonymi ziemniakami. Nasze menu jest dużo większe i szersze.
W mojej kuchni obozowej są dwa kociołki i trzy garnki wielotomowe. Dzięki temu nasze posiłki mogą być przygotowywane w tym samym czasie. Miej tylko czas, aby włożyć drewno na opał do ognia lub włożyć grill.
Więc co przygotowujemy.
Po pierwsze, pierwsza rzecz. Przepraszam za tautologię. Ale zupy, kapuśniak, barszcz i inne gorące pierwsze dania na daczy lub we wsi muszą być gotowane. I często bierze udział cała rodzina, czasem więcej niż 10 osób: ktoś się pali, inny obiera i kroi warzywa, trzeci „gotuje”.
Na przykład, shulum lub robimy shurpa.
Albo smażymy małe kurczaki. W kociołku. Dużo oleju, wiem, że jest szkodliwy. Ale jakie pyszne!
Wymagane są czosnek i przyprawy. A do takiego smażonego kurczaka potrzebny jest ostry sos z pomidorów i papryki lub ze śmietany z czosnkiem i chmielem-suneli.
Czasami w naszej daczy są goście lub my sami jedziemy do wioski, aby odwiedzić naszych krewnych, zjeść.
Również tutaj mamy przyjaciół męża lub brata. Łowią raki w miejscowej rzece i gotują je w moim kotle. Z ziołami, cebulą, koperkiem i zawsze w piwie.
Mówią, że smakuje lepiej.
Nie wiem, po co tłumaczyć produkt, ale często wybierają piwo zamiast wody czy bulionu. Nawet w uchu!
Tak więc w zeszły weekend gotowali golonkę w piwie z miodem i selerem. Zapach był oszałamiający!
Sąsiedzi, którzy przechodzili obok, zawsze patrzyli przez płot - że pachnie tam tak pysznie. Mięso na ogniu, ale z piwem. Co jeszcze.
O drugim.
Również w kotle regularnie przygotowywana jest kasza gryczana z gulaszem, pilaw i makaron z mięsem mielonym i cebulą.
Albo gulasz. Tylko mięso duszone z cebulą w sosie pomidorowym, ale z dymem z ognia. A jeśli jest trochę ziemniaków i trochę wody, to wychodzi ta pyszna i aromatyczna zupa.
I możesz po prostu smażyć ziemniaki. Z łukiem, gdzie możemy się bez niego obejść.
Lub z innymi warzywami i żeberkami wieprzowymi. Które jednak najpierw należy usmażyć na węglach lub w kotle. Lub weź wędzone.
Cóż, jak to możliwe bez wakacji. Nawet poza miastem, z dala od cywilizacji i śnieżnobiałych obrusów, można się bawić i, co najważniejsze, rozkosznie celebrować to, czego dusza zapragnie.
Na przykład zrób dolmę z liści winogron błaganych od sąsiada, nadziewaj pomidory, paprykę i bakłażany pysznym mięsem mielonym. Całość zalać sosem pomidorowym i gotować na wolnym ogniu przez 1,5 godziny. A potem cała ta „hańba” przez trzy dni.
Więc to jest to.
A jeśli coś zjedliśmy i zostało po tak obfitym posiłku, wkładamy to do pojemników lub słoików i wkładamy do lodówki. Już tutaj mamy tę korzyść.
Zasubskrybuj kanał „Kulinarne notatki o wszystkim” w
Zen- <<< ponad 2000 przepisów na każdy portfel i posiłek
Telegram- <<< przepisy, wskazówki, humor, wybory, przydatne rzeczy
Instagram- <<< szybkie przepisy na zaawansowane
Yandex. Posłaniec-<<< teraz też tu jesteśmy
Dzięki za przeczytanie do końca!