Opowieść o tym, jak nagradzając się jedzeniem, schudłam 63 kg w 2 lata i skutecznie utrzymuję wagę.

Admin

click fraud protection

Dzień dobry wszystkim odchudzającym się!

Opowieść o tym, jak nagradzając się jedzeniem, schudłam 63 kg w 2 lata i skutecznie utrzymuję wagę.

Nie mogę się powstrzymać od pozostawienia tym, którzy jako pierwsi trafili na mój kanał, krótką informację o tym, jak schudnąć, licząc kalorie i ich deficyt:

Opowieść o tym, jak nagradzając się jedzeniem, schudłam 63 kg w 2 lata i skutecznie utrzymuję wagę.

Ostatnio natknąłem się na to, że ludzie widzą tylko to, co chcą zobaczyć. I jak nie malować, jak nie wyjaśniać dalej, ale jeśli ktoś jest uzależniony od pewnych słów, które bardzo go podniecają, to nie nie zobaczy nic więcej i na pewno nada inne znaczenie wszystkiemu, co napisałem, znaczenie, które jest dla niego bardziej zrozumiałe, czyli jego zmartwienia.

Niedawno pisałam w artykule, że często w weekendy wiele osób odchudzających się wychodzi kontrolować dietę i wszystkie ich wysiłki w ciągu tygodnia idą na marne, ponieważ zawartość kalorii jest przekroczona odżywianie. A dzieje się tak często, ponieważ w weekendy lubimy nagradzać się jedzeniem, odpuszczając jedzenie i wchłaniając wszystko i przekroczenie tygodniowego spożycia kalorii.

Zwróciłam się do każdego, kto chudnie, ale jeszcze nie nauczył się panować nad sobą i namawiałam, by trzymać się w ryzach (kto jest zainteresowany, znajdzie na kanale artykuł z 16 listopada).

Ale potem zostałem oskarżony o to samo. I że nie jestem na utrzymaniu wagi, ale na deficycie, bo w ciągu tygodnia zostawiam darmowe kalorie w dzień wolny. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko wokół jest oszustwem.

Osobną kwestią jest to, że człowiek nie rozumie różnicy w deficycie i alimentach i że w ciągu dnia może być deficyt, ale norma w ciągu tygodnia, miesiąca, roku.

I chcę tylko powiedzieć, że nieuwaga, głęboko zakorzenione w nas stereotypy, niechęć do zobaczenia tego, czego nie chcemy widzieć, grają z nami okrutny żart.

Jedzenie to najtańsza przyjemność i odmów sobie tego, zwłaszcza jeśli to jedzenie wpisuje się w ramy KBZHU - nie widzę sensu, inaczej nie jest daleko od załamania. Po co nam awarie, skoro możemy działać mądrzej?

Mój apel skierowany był do tych, którzy nadal… nie nauczyłem się kontrolować siebie, nie nauczył się elastycznego podejścia do żywienia, który jest w trakcie odchudzania i nie może się oprzeć w dzień wolny od niejedzenia wszystkiego, co nie zostało zjedzone w ciągu tygodnia pracy, przekroczenie tygodniowego spożycia kalorii. Ponieważ w ten sposób nie można osiągnąć wyniku w postaci utraty wagi.

Umiar powinien być we wszystkim, umiar!

I jeszcze raz pokażę Ci, jak mija moja niedziela, kiedy wydam kalorie, które zgromadziłem w ciągu tygodnia pracy.

⛔W celu ustalenia indywidualnego menu oraz w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z odchudzaniem należy zasięgnąć porady specjalistów⛔

Na śniadanie - leniwy chaczapuri, który zrobiłam ze 100 g twarogu 9%, jaja kurze, 35 g mąki ryżowej pełnoziarnistej, 40 g sera. Smażony w 3 sprayach masła ze spryskiwacza (mniej niż 2 g), a także kawa z mlekiem (60 g) i syropem (20 g)

Śniadanie 605 kcal.

Na pamiątkę przepisów pieczone ziemniaki z czosnkiem polane serem i bardzo leniwe gołąbki:

Na przekąskę dzisiaj było tylko kakao: 300 g mleka 2,5, 15 g kakao - 210 kcal.

Na obiad smażyłem ziemniaki z pieczarkami i cebulą na odrobinie oleju. Policzyłem wszystko.

Mój obiad okazał się 610 kcal - czyli 330 g ziemniaków.

Jak długo jadłem smażone ziemniaki. Prawdopodobnie nie więcej niż 1 raz w ciągu kilku miesięcy pozwalam sobie na takie danie, ale pozwalam na to, jeśli naprawdę tego chcę, w ramach spożycia kalorii.

A na obiad przygotowałam sałatkę „Morze” z przepisów, które czytelnicy udostępnili na Nowy Rok.

Wybrałam tę sałatkę, bo od dawna chciałam jej spróbować.

270 g sałatki, zaprawionej 20 g majonezu - 480 kcal.

Używam majonezu pierwszy raz od wielu miesięcy, bo chcę spróbować sałatki z oryginalnym dressingiem.

Wynik to 1905 kcal.

Biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu tygodnia pracy zebrałem około 500 darmowych kalorii, całkowicie zrealizowałem tygodniowe spożycie kalorii i zostało mi jeszcze trochę na niedzielę.

Jak widać, darmowe kalorie, które zgromadziłem w ciągu tygodnia, wydałem głównie na jeden posiłek, aranżując rodzaj cheat meala ze smażonymi ziemniakami, a także kawą i kakao, którymi się rozpieszczałam (dużo zabiera się ze sobą napoje kalorie).

Ale nie chodzi o jedzenie wszystkiego przez cały dzień i zjedzenie więcej niż moje tygodniowe spożycie kalorii. Żadnych podejść do słodyczy, ciasteczek, herbat z kanapkami w ciągu dnia i tym podobnych.

Wszystkie posiłki w ramach tygodniowego spożycia kalorii.

Właśnie do tego zachęcam.

Jeśli masz zamiar zorganizować sobie cheat meal (zwłaszcza na utrzymanie), to w ramach tygodniowego spożycia kalorii, zachowując umiar w jedzeniu, a nie urządzając ucztę dla całego świata.

🍒Instrukcje krok po kroku dla tych, którzy chcą schudnąć. 🍒Jak liczyć kalorie: instrukcje krok po kroku.🍒Katalog przepisów.🍒Ochrona skóry.

Polub, jeśli podobał Ci się artykuł, podziel się swoją opinią w komentarzach👇!

Jemy jak w Tai bez wychodzenia z domu: pikantny kurczak z bazylią pad-capao
Jemy jak w Tai bez wychodzenia z domu: pikantny kurczak z bazylią pad-capao

Skoro wczoraj wspominałam o Tajlandii, to może warto dziś ugotować coś z kuchni tajskiej? Możesz ...

„Varevo” od szefa kuchni: nie karmić ludzi, ale karmić prosięta
„Varevo” od szefa kuchni: nie karmić ludzi, ale karmić prosięta

W pierwszych wierszach dzisiejszej publikacji chcę zadać pytanie:-Drodzy towarzysze, przyjaciele,...

Od 180-200 gramów mięsa mielonego i kilku ziemniaków przygotowuję pełnowartościowe danie: szybkie, satysfakcjonujące i smaczne
Od 180-200 gramów mięsa mielonego i kilku ziemniaków przygotowuję pełnowartościowe danie: szybkie, satysfakcjonujące i smaczne

✨Cześć, nazywam się Oksana! Z radością witam wszystkich, którzy zajrzeli na moją stronę. Dziękuję...

Instagram story viewer