Choć zabrzmi to dziwnie, kurczak dobrze komponuje się nie tylko z wszelkimi przysmakami, takimi jak ananas, ale także… z marchewką! Ponadto marchew w dużych ilościach.
Kurczaka można gotować dosłownie w panierce z marchewki. Lub - w puchowej kurtce na marchewkowym puchu, którego porównanie jest przyjemniejsze dla kogo.
I nikt tutaj nie będzie potrzebował specjalnych umiejętności. I nie ma też specjalnej pracy.
Bierzemy:
- 2 całe filety z piersi kurczaka lub cztery połówki
- 200 gram marchewki
- 100 gram twardego sera
- Boczek pokrojony w plastry - około ośmiu odejdzie (mam na myśli plastry)
- Kilka łyżek mąki
- Sól i pieprz do smaku
- No i masło.
Jak gotujemy:
Obierz i zetrzyj marchewki. Ser też - trzy na tarce. Mieszamy.
Filet myjemy, suszymy, kroimy na połówki - jeśli masz "cały", z dwóch części piersi. Jeśli jest już pokrojony, po prostu obtocz go w mące i wyślij na dobrze sklejoną patelnię - smaż na złoty kolor.
Gdy filet się usmaży, włóż go do wysmarowanej tłuszczem formy do pieczenia, ułóż na nim mieszankę startej marchewki i filetu (oddzielnie dla każdego kawałka), a na wierzch każdego kawałka. zawinięte w marchewki, przykryć boczkiem.
Wysyłamy do pieczenia w temperaturze 200 stopni przez około 15-20 minut.
Smacznego!