Te morskie stworzenia lub smakołyki zostały złapane własnymi rękami podczas naszych wakacji na Krymie.
Gotowanie jest bardzo proste - można je gotować z koperkiem we wrzącej wodzie przez 10-15 minut. A także upiec nad ogniem. Z cytryną i bazylią małże nabierają wyrafinowanego i bardziej wyrafinowanego smaku.
Spróbuj!
Składniki:
- świeże małże
- cytrynowy
- bazylia
- Sól
- woda
Jak gotować:
1. Na poniższym zdjęciu nasz połów to około 2 kg dzikich małży, 1 rapan i 1 ostryga. Wszystko jest najświeższe i tylko z ogrodu.
2. Najpierw małże należy obrać. Jak widać na zdjęciu są one porośnięte trawą morską i mchem, pokryte piaskiem i twardymi osadami.
Czyszczenie może zająć godzinę, ale musisz się spieszyć, aby małże były świeże i nie otwierały się.
Zjedz ostrygę od razu. O tym w innej publikacji. Rapan gotuje się jak małże w wodzie.
3. Obrane małże, do tego najlepiej użyć małego noża i dużo bieżącej wody, wyglądają lepiej.
Nie są tak piękne i takie same jak ze sklepu, ale naturalne i prosto z nadmorskiego ogrodu.
4. Do gotowania potrzebny będzie rondel i woda. Musi zostać doprowadzony do wrzenia. I tylko przygotowane małże wrzucamy do wrzącej wody. Tutaj też wrzucamy rapanę.
5. Gdy tylko woda z owoców morza ponownie się zagotuje, dodaj połowę cytryny w plasterkach i jedną trzecią pęczka świeżej bazylii. Sól dla smaku.
6. Małże gotujemy około 10 minut po ugotowaniu. Ale może mniej. Jak tylko drzwi się otworzą, małż jest gotowy i można go wyjąć.
Ważny! Dzikie małże są raczej brudne (sklepy sprzedają małże z gospodarstw, na których są czyste) i dlatego nie można gotować cietrzewia w sosie ze śmietany lub białego wina. Nawet smażenie z cebulą i krojenie sera na wierzchu nie zadziała, ponieważ bardzo trudno jest umyć i wyczyścić okiennice po morzu.
Takie przysmaki łatwiej ugotować, jak raki, i jeść ostrożnie, usuwając zawartość zaworów łyżką lub ręcznie.
To wciąż bardzo smaczne, świeże i krymskie.
Smacznego!
____________________________________________________________________________________
Ten materiał należy do autora kanału „Notatki kulinarne o wszystkim”, czyli do mnie, a wcześniej został przeze mnie osobiście opublikowany w moim kanale blogowym na platformie Puls.
Podobał Ci się artykuł?
zasubskrybuj kanał „Uwagi kulinarne o wszystkim”
Nie jest to dla ciebie trudne, ale cieszę się!
Dzięki za przeczytanie do końca!