Na pierwszy rzut oka przepis wydaje się nie na miejscu - która dynia jest w maju? Dynie to jesienne warzywo, tradycyjnie symbol zbiorów... Ale teraz w każdym hipermarkecie jest dynię do wyboru - od banalnej, prawie paszowej, po najsmaczniejszą - gałkę muszkatołową, o każdej porze roku.
Po co więc odmawiać sobie poczęstunku - pysznych naleśników dyniowych na śniadanie?
Ponadto gotowanie ich jest równie łatwe jak łuskanie gruszek, a smakują znacznie lepiej niż cukinia. Chociaż... To oczywiście nie jest dla wszystkich. Będą tacy, którzy wolą cukinię, a na pewno ludzie nie polubią dyni ani cukinii dla Kotowa. Mówi się, że wszystkie markery mają inny smak i kolor.
Nawiasem mówiąc, dzieci uwielbiają te naleśniki. Ponieważ są delikatne, mają lekki owocowy aromat (to jest za to odpowiedzialne) i cynamonową pikantność. Kto je lubi, może dodać jabłko, drobno posiekane i usmażone na maśle (lub surowe), ale generalnie świetnie brzmią bez jabłek, ale z dżemem.
Dokuczanie?
Następnie bierzemy:
- 500 g dyni;
- Kilka jajek;
- Łyżka cukru;
- Szczypta soli;
- Cynamon do smaku
- Szklanka mąki (170 gramów);
- Łyżka proszku do pieczenia.
Jak gotujemy:
Dynię obrać ze skórki, pokroić w kostkę i gotować na wolnym ogniu w niewielkiej ilości wody do prawie ugotowania, po czym robimy z niej tłuczone ziemniaki.
Do przecieru (schłodzonego) dodać ubite jajka, cukier, sól, cynamon / mąkę i proszek do pieczenia i zagnieść. Ciasto nie powinno być bardzo cienkie - zwykłe ciasto naleśnikowe.
Smażymy na gorącej patelni, można - na maśle (lepiej smakuje) i podajemy lub po prostu posypujemy mieszanką cukru z cynamon lub z dżemem, dobrze, jeśli ten dżem ma pikantne lub pikantne nuty - wtedy dynia będzie ciekawsza, ale zwyczajna ruszymy.
Smacznego!