Kuchnia japońska: moje pierwsze doświadczenie, ile mnie to kosztowało (wydałem budżet na 3 dni na jedną kolację)

Admin

click fraud protection

A jeśli nigdy nie gotowałem sushi, a przyjaciele, którzy je bardzo kochają, przychodzą z wizytą? Oczywiście można im zaproponować pierogi i pieczoną gęś, ale postanowiłam spróbować swoich sił w kuchni japońskiej. Zobacz, co z tego wyszło i ile mnie to kosztowało. Ja, kiedy liczyłem... Ogólnie w porządku.

Oczywiście na początek obejrzałem kilka filmów, zdecydowałem, że ugotuję bułki filadelfijskie (wydawały mi się dość proste) i pobiegłem do sklepu spożywczego.

Minęły dopiero 3 godziny... (w tym czasie miałbym czas upiec gęś ​​😀).

Pierwszym problemem, jaki napotkałem, był ocet ryżowy. Okazuje się, że nie wszędzie jest sprzedawany... Ale znalazłem to. 249 r butelka 500 ml. I po co mi teraz tyle octu... Użyłem tylko łyżki stołowej.

I świeży łosoś... Tutaj jest gdzie to zdobyć? Kupiłem to, co było - lekko solony łosoś 300 g za 425 rubli. Wytnąłem to, jak mogłem:

Wziąłem ryż na sushi (żeby się udało) za 119 rubli. (250 g). Ugotowałam zgodnie z instrukcją. Dodałem łyżkę octu i wymieszałem.

Wodorosty Nori - 560 (!) Rubli. Opakowanie jest „opłacalne”, jak mi powiedziano - 50 arkuszy. Ale dlaczego potrzebuję tak dużo? Potrzebuję dwóch kartek papieru. Ogólnie wziąłem to - żadnych opcji.

Wzięła też matę, ser śmietankowy i świeży ogórek. Ogólnie „trzymałem” w granicach 1577 rubli io godzinie 5... Nie wiem, jak oszacować, czy to dużo, czy mało. Napisz, co myślisz w komentarzach))

Zgodnie z instrukcją - na macie położyłem pół arkusza nori, na wierzchu ryż, następnie ser, ogórek. Pozostaje owinąć - wszystko jest proste! Zwłaszcza jeśli spotykasz się z tym po raz pierwszy 😀

Ale zrobiłem to. COŚ 😁 Ucięłam, spróbowałam. Brzydki, ale jadalny. Już dobrze.

Ale 18 sztuk bułek na 6 osób to jakoś za mało... A ja nie mam czasu upiec gęsi. I musisz coś zrobić)) Zadzwoniłem po pomoc do mojego męża. Długo nie myślał:„dostawa sushi i bułek”

Zamówiliśmy to natychmiast. Pół godziny później otrzymałem zamówienie (mimo korków i mrozu)! W opakowaniu było wszystko, czego potrzeba - zarówno sos sojowy, jak i paluszki (o których zresztą zupełnie zapomniałam 😀).

Łącznie dużo - aż 72 sztuki! A waga to aż 1810 g! Plus dodatkowa porcja za 179 rubli jako prezent. Wszystko było przygotowane, dostarczone bezpłatnie, a za to wszystko zapłaciliśmy tylko 1271 rubli. Dlatego powiedz mi, spędziłem pół dnia i dużo pieniędzy, gdybyś mógł po prostu zadzwonić i złożyć zamówienie... Zarówno taniej, jak i łatwiej. Smacznie i wszyscy są szczęśliwi))

Rodzina Setha

Napisz, jeśli gotujesz sushi w domu? Dziękuję wszystkim za komentarze!

Zapisz się - wkrótce podzielę się przepisem na pieczoną gęś 😁

Spójrz na kanał „Mistrz Sushi” - jest wiele ciekawych informacji dla miłośników kuchni japońskiej))

Leniwe chaczapuri z serem na patelni
Leniwe chaczapuri z serem na patelni

Khachapuri to danie kuchni gruzińskiej. Z reguły przygotowanie go zajmuje dużo czasu i wysiłku. A...

Ciastko kruche z twarogiem
Ciastko kruche z twarogiem

Kruche ciasto z twarogiem to prawdziwy deser, gdzie wytrawną skórkę doskonale uzupełnia miękkie i...

Banany w czekoladzie na paluszkach
Banany w czekoladzie na paluszkach

Banany w czekoladzie to jedne z ulubionych przysmaków zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Pr...

Instagram story viewer