Po 2 latach pracy jako domowy cukiernik wynajął warsztat. Ile możesz zarobić robiąc ciasta w profesjonalnej kuchni?

Admin

click fraud protection

W wieku 29 lat postanowiłam zacząć robić ciasta na zamówienie. Po 2 latach trzeba było usunąć cukiernię. Mówię Ci, ile możesz w ten sposób zarobić.

W ostatnim artykule opowiedziałem, ile zarobiłem robiąc w domu ciasta na zamówienie (link zostawię na końcu). Dziś chcę się podzielić tym, jak wyszedłem poza własną kuchnię.

2 lata po tym, jak zacząłem robić ciasta, otrzymałem zamówienie na 100 mini ciastek i 100 pudełek pianek marshmallow. Zgodziłem się natychmiast, bo to dobry dochód. Ale wszystko okazało się nie takie proste.

Co innego zrobić w domu 1-2 ciastka, a co innego zrobić 100 mini ciastek i tyle samo pudełek pianek marshmallow. Do tej ilości ciast potrzebujesz co najmniej 2 lodówek. Generalnie milczę o składnikach, trzeba je też gdzieś umieścić.

W pewnym momencie nawet pomyślałem, żeby odmówić zamówienia, ale był jeden ALE. Podpisałem już umowę iw przypadku jej zerwania musiałem zapłacić 10% kary. Zacząłem szukać wyjścia z tej sytuacji.

Najpierw zorientowałem się, ile czasu zajmie mi przygotowanie zamówienia w domu. Zamówienie wymagało 1600 połówek prawoślazu. W domu mogłem wysuszyć tylko 128 sztuk, co daje tylko 16 pudełek w 12 godzin. Tak więc zajęłoby mi to tylko 6 dni w przypadku pianek marshmallows. Nigdzie nie poszło. A jednak było jeszcze ciasto do zrobienia.

Zdałem sobie sprawę, że sam nie dam rady. Zacząłem szukać firmy, która przekaże im zlecenie produkcyjne. Okazało się drogie i straciłbym prawie wszystkie swoje zyski. Byłem już zdesperowany, ale nagle znalazłem wyjście.

Zrządzeniem losu trafiłem na konferencję gastro-entuzjastów „Local Food”. Tam spotkałem jej założycieli, którzy zaprosili mnie do swojej szkoły. Nie żałowałem 30000 rubli za kurs i już po pierwszych lekcjach znalazłem sposób na zrobienie takiej ilości ciast.

Okazało się, że można po prostu wynająć część cukierni na 1-2 dni i zrobić tam moje desery. Wcześniej nie miałem pojęcia, że ​​przemysł ma taką usługę.

Wynająłem warsztat na jeden dzień, zatrudniłem brata (jest kucharz-technolog) jako pomocnika iw ciągu 10 godzin zrobiliśmy wszystko, co konieczne. Noc później wróciłem z żoną do sklepu, pięknie spakowaliśmy wszystko i zanieśliśmy klientowi.

W jeden dzień zrobiłem w sklepie, co zajęłoby mi 6 dni w domu. A co najważniejsze, mimo kosztów szkoły, wynajmu warsztatu, pensji dla brata, nadal pozostawałem na plusie. Ile zarobiłem?

Policzmy. Moje zamówienie obejmowało 100 mini ciastek w puszce i 100 pudełek pianek marshmallows. Za to wszystko poprosiłem o 100 000 rubli. Ponieważ było to duże zamówienie, składniki kupiłem w małej hurtowni, co obniżyło koszty. Czynsz za warsztat kosztował mnie 7000 rubli.

Pensja mojego brata wynosiła 3000 rubli, kolejne 1000 rubli wydano na logistykę. Plus nieprzewidziane wydatki i kolejne 1500 rubli na jedzenie. Cóż, na szkolenie wydano 30000 rubli. W sumie, jeśli odejmiesz wszystkie wydatki, zarobiłem 37000 rubli.

Ale gdybym nie wydał na trening, mógłbym ponieść straty.

Wciąż pamiętam to pierwsze doświadczenie z warsztatu, nie da się go z niczym porównać. Chyba że przygotowania do udziału w targach mogą z nim konkurować, ale to już inna historia. Jeśli jesteście zainteresowani tym, co stało się dalej, dajcie znać w komentarzach - na pewno napiszę kolejny artykuł.

Chcesz co tydzień otrzymywać wybór przepisów i pomocne wskazówki? Następniezapisz się do cotygodniowego biuletynu e-mail!

Tracę na wadze, ale jem makaron. Minus 30 kg PP z makaroshkami.
Tracę na wadze, ale jem makaron. Minus 30 kg PP z makaroshkami.

Źródło zdjęcia - Yandex. Obrazki.Kto nie kocha makaroshki?Makaroshki like it!)Ale co z nami, utra...

Dlaczego tak ważne w utracie wagi jest białko?
Dlaczego tak ważne w utracie wagi jest białko?

W walce z otyłością jednym z naszych głównych pomocników w białku korzyść. A wszystko dlatego, że...

Kurczak marynowany w wiśni: Przepisy na wakacje
Kurczak marynowany w wiśni: Przepisy na wakacje

Kruchy i soczysty kurczak w marynacie mrożonych wiśni - niesamowite danie!Ten przepis jest równie...

Instagram story viewer