Na co zwrócić uwagę przy wyborze zmywarki. Opowiadam z własnego doświadczenia.
W naszej rodzinie zmywarka jest niezastąpionym pomocnikiem, szczególnie po narodzinach naszego syna Jana, kiedy nie ma czasu na ręczne zmywanie naczyń. Dużo gotuję dla bloga, czyli zazwyczaj cała góra potraw.
Za każdym razem miałem do czynienia z tym, że coś nie pasuje do zmywarki, a to są blachy do pieczenia, ogromne miski, duże garnki i miska z miksera stacjonarnego, myślałem o zakupie nowej zmywarki samochody. Wnętrze naszej maszyny nadaje się do mycia zwykłych naczyń i filiżanek, ale nie takich jak moje i nie ma możliwości dostosowania wszystkiego.
Innym problemem jest to, że nasze auto posiada wszystkie kontrolki na przednim panelu, a syn może bez problemu do nich dosięgnąć i uruchomić lub zatrzymać myjnię.
Przed pójściem do sklepu sporządziłem listę niezbędnych cech przyszłego samochodu.
Oto, czego potrzebuję:
- tak, aby sterowanie znajdowało się na panelu wewnętrznym
- prosta kontrola
- oszczędne zużycie wody
- obszerny kosz (dzięki czemu zmieści się nawet blacha do pieczenia)
- dużo miejsca na sztućce
- dobre suszenie naczyń
Po długich poszukiwaniach w Internecie zdałem sobie sprawę, że tylko maszyny szwedzkiej marki Electrolux mają niezbędne funkcje. Zanim jednak zdecydowałem się na pewno, zdecydowałem się pójść do salonu i zobaczyć je w rzeczywistości.
W salonie zdałem sobie sprawę, że nie przyszedłem na próżno, bo w końcu mogłem dokonać wyboru. I to właśnie miało na mnie wpływ.
Wszystkie maszyny mają kontrolki na górnej powierzchni pokrywy.
Sterowanie trybami prania jest intuicyjne. Osobno ucieszyłem się, że można wybrać wygodny czas prania od 30 minut, a maszyna sama wybierze tryb.
W razie potrzeby możesz włączyć dodatkowe płukanie lub delikatny zlew do cienkich szklanek.
Nawiasem mówiąc, w samochodzie są specjalne uchwyty na okulary. Trzonek szklanki mocowany jest w gumowym klipsie i pozostaje na miejscu podczas mycia.
Do mycia sztućców maszyny mają oddzielne kosze, które mogą pomieścić nawet chochle.
Koszyk na sztućce jest duży i można go wyjąć i zastąpić blachą do pieczenia z piekarnika. Dla mnie jako cukiernika to ogromny plus. Teraz myję blachy do pieczenia w zlewie i za każdym razem jest to problem, ponieważ są duże i nie mieszczą się w zlewie.
W droższych modelach dolny kosz wysuwa się i unosi do poziomu taśmy, co oznacza, że nie trzeba się schylać, aby napełnić maszynę naczyniami lub odwrotnie, wyładować ją.
Niektóre modele mają specjalne miejsce na szczególnie brudne naczynia. Jeśli włączysz tryb ExtraPower + przy wyborze trybu zmywania, wówczas naczynia będą w tym miejscu myte dokładniej i pod wysokim ciśnieniem wody. Jest dużo miejsca, co sprawia, że bez problemu zmieszczą się brudne naczynia do pieczenia lub przypalona patelnia.
Dodatkowo zmywarki mogą automatycznie otwierać drzwi o 10 centymetrów po umyciu, dzięki czemu naczynia szybciej wysychają, a wewnątrz nie tworzy się pleśń, w tym pleśń na uszczelce gumka.
Niestety nie mogę jeszcze korzystać z tej funkcji, inaczej Jan otworzy maszynę i wyjmie naczynia. Tę funkcję można wyłączyć, specjalnie zapytałem sprzedawcę.
Później, gdy Jan dorośnie, na pewno go użyję. W końcu ta funkcja pozwala wysuszyć naczynia bez smug i zacieków, nawet na plastiku, a także nie wymaga dodatkowej energii.
Chcę też od razu obalić mit, że jeśli drzwi się otworzą, bakterie się tam dostaną. Pomyśl o sobie, wtedy wyciągamy naczynia rękami, wtedy musi być kolonia bakterii. Czas podsumować.
Bardzo podobały mi się zmywarki Electrolux. Mają wszystkie funkcje, których potrzebuję, a nawet więcej. Osobno ucieszyłem się, że jest duży wybór modeli, można wybrać wygodny rozmiar i funkcjonalność. Więcej szczegółów można znaleźć pod adresem połączyć lub za pomocą Yandex. Rynek.