Wczoraj w sklepie zdałem sobie sprawę, czego po prostu bardzo brakuje w witrynach chłodniczych
Ser wędliniarski topiony.
Niedrogi, a co najważniejsze pyszny, był jednym z ulubionych serów wielu... Kiedyś. Przynajmniej w dzieciństwie. Wędzony ser wędliniarski, z kminkiem lub innymi przyprawami (częściej, pamiętam, to z kminkiem) świetnie brzmiał zarówno na porannej kanapce, jak i solo - przy filiżance słodkiej herbaty lub kawy.
A teraz ser wędliniarski wygląda tak, więc nie chcę go kupić. A kompozycja na etykiecie bardziej przypomina fragment podręcznika chemii. Nie, to zrozumiałe - chemia wokół nas, chemia w nas, a nawet najbardziej naturalny banan uprawiany w epicentrum dzikiej dżungli to chemia. Nawet bez nawozów.
Jednak skład sera wędzonego jest nadal przerażający. Z jakiegoś powodu przypomina mi skład proszku do prania (i dlaczego - nie wiem, tylko przypomina - to wszystko).
Najzabawniejsze jest to, że ser wędliniarski, nawet ser „wczesny”, produkowany zgodnie z GOST i z produktów naturalnych, jest obecnie zwyczajowo obfuk. Natknąłem się na notatkę, w której nazywano go „serowym demonem czasów ZSRR” i „mutantem hańbiącym przemysł serowarski”.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego.
Produkcja sera w Rosji nigdy nie była częścią żywności ani kultury kulinarnej. Przed Piotrem Wielkim w ogóle nie gotowali twardych serów - robiło to coraz więcej młodych, jak np. Współczesna Adyghe. A zatem tęsknota za tym, że nie mieliśmy produkcji Parmigiano Reggiano czy czegoś innego, jest głupotą. Ogólnie rzecz biorąc, parmezan to włoska specjalność, Rosja od dawna ma swoją własną (ale nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, by być z niego dumni).
A przetworzony ser wędliniarski nie jest przysmakiem.
To smaczny i niedrogi produkt, na który każdy mógł sobie pozwolić. Tak, rynek masowy. Ale to normalne. Niewiele jest osób, które mogą sobie pozwolić na regularne spożywanie wykwintnych serów. A tych, którzy lubią takie sery, jest jeszcze mniej.
Nie, nie kłócę się, potrzebne są też pyszne sery.
Nie można jednak zapominać o smacznych, tanich i co najważniejsze - wysokiej jakości produktach.
Jednym z nich jest ser wędliniarski. A teraz zostało z niego tylko to, co tanie.
Przepraszam.