Dwa rodzaje taniego jedzenia ze sztuczką: kupowanie ich oznacza wydawanie więcej na jedzenie

Admin

click fraud protection

Porozmawiajmy o tych produktach, których należy unikać? Niestety w naszym kraju to na ich podstawie wielu buduje swoją dietę - która, powiedzmy, jest bardzo krótkowzroczna. I nie powtórzę raz jeszcze powszechnie znanych prawd: brudna sztuczka to brudna sztuczka, bo szkodzi zdrowiu, a nawet... portfelowi, mimo swojej taniości. A często taniość myli ...

Na pierwszy rzut oka moja lista „zabronionych zakupów” nie jest duża. Dziś o pierwszych dwóch punktach z tego - tych produktów, po których ludzie szybko odczuwają głód: co jedli, a czego nie!

Te produkty sprawiają, że wydajemy więcej - przecież chcemy jeść!

Tani makaron

Tak, uważam, że szary makaron (te same „marki własne” sieci i nie tylko budżetowe) nie jest wart kupowania. Tak, jest tani.

Ale po pierwsze chce się... kusić, żeby je ugotować, żeby można je było zjeść w domu (bo masa, która zlepia się w jedną bryłę rzadko wywołuje apetyt), a po drugie - sytość po cichych produktach „powierzchownych”. Tak, wydają się być „tłuste”, węglowodanowe, ale... Sytość po nich szybko minie i będziecie chcieli coś nadrobić.

W rezultacie jedzenie, a następnie „nadrabianie zaległości” będzie droższe niż w przypadku zwykłego makaronu z mąki durum. To dla pieniędzy. Cóż, a jeśli chodzi o kalorie - zbierzesz nadmiar, zostaną zdeponowane.

Szczerze mówiąc, lepiej kupić taką samą „Barillę” w promocji za 50 rubli paczkę, można ją po prostu zjeść z sosem pomidorowym.

Tanie wyroby cukiernicze

Wszelkiego rodzaju ciasteczka, pierniki i inne bzdury, w których jest więcej surogatów niż zwykłych składników, są zdecydowanie zabronione! I tu znowu nie chodzi nawet o korzyść, ale o koszt.

Jakoś z ciekawości przeprowadziłam wśród znajomych ankietę, prosząc ich, aby podali powody, dla których piją herbatę z wszelkiego rodzaju ciasteczkami (najczęściej, nawiasem mówiąc, są dość tanie).

Zaskoczyły mnie odpowiedzi: ludzie przyznali, że nie ma szczególnej miłości do słodyczy, po prostu... chcą jeść! Nawet po obiedzie. Pijesz herbatę i wydaje się, że w końcu pojawia się uczucie sytości. Dlatego powstaje nawyk - pojawia się uczucie głodu - pić herbatę na słodko.

Nie jestem dietetykiem, nie będę opisywał mechanizmu pojawiania się uczucia sytości, powiem po prostu: z biegiem czasu ludzie zaczynają kupować coraz więcej słodyczy i tanich. Na przekąski, na deser po posiłkach.

A koszty są coraz wyższe - ale kosztem jakości ze względu na ilość. W takim razie to normalne w tej cukierni - no cóż, poza tym cukrem. Masło - zastąpione margaryną, mąka - kiepskiej jakości, dziwne „jeszki” i zagęszczacze zamiast dżemu, polewa cukiernicza zamiast czekolady i tak dalej.

Nie, nie polecam zastępowania taniego ciasta droższymi. Proponuję, aby pieniądze wydane na tanie wyroby cukiernicze przeznaczyć na inne produkty: zdrowsze. Pomoże to urozmaicić dietę - raz i przygotować jedzenie bardziej... zbilansowane. Zamiast herbaty z ciasteczkami dodaj do posiłku np. Sałatkę fasolową - a korzyści jest więcej, a uczucie sytości nie zniknie tak szybko, a kalorii nie przeładujesz.

Nie narzucam swojej opinii, ale proponuję się nad tym zastanowić i... jak zwykle smacznego!

Jak cudownie ugotować zwykłą kapustę na obiad: wychodzi szybko i niedrogo (przepis dzielę)
Jak cudownie ugotować zwykłą kapustę na obiad: wychodzi szybko i niedrogo (przepis dzielę)

- Czas schudnąć.- Jeszcze 5 minut.Anegdota pochodzi ze strony humornet.ruPozdrawiam wszystkich cz...

Dzielę się przepisem na pyszne i niesamowicie budżetowe ciastko: kosztuje mniej niż 30 rubli
Dzielę się przepisem na pyszne i niesamowicie budżetowe ciastko: kosztuje mniej niż 30 rubli

Witam, nazywam się Oksana! Z radością witam wszystkich, którzy przeglądali moją stronę. Mam nadzi...

Instagram story viewer