Moje trzy najprzyjemniejsze nawyki kuchenne: unikaj ich

Admin

click fraud protection

Często piszą do mnie, że prawdopodobnie uważam się za idealnego mistrza gotowania, ponieważ „rozdaję rady” w Zen. Jednocześnie dodają - na próżno, och, na próżno!

Nadszedł czas na prawdę.

Tak, jestem dobry w kuchni (we wszystkim jestem doskonały). Jeśli już, to żart, ale jeśli kogoś obraża, nie obchodzi mnie, czy Welkomowie są oburzeni, ale ci, którzy piszą paskudne rzeczy, są zadowoleni. I niech tu będzie lepiej pisać, niż w prawdziwym życiu zepsuć nastrój sąsiada

A jeśli bez przekomarzania się, to nie udzielam rad i w żaden sposób nie uczę. Dzielę się swoim doświadczeniem - doświadczeniem osoby, która uwielbia gotować, uwielbia pyszne jedzenie i nieustannie uczy się gotować. Bo gotowanie to dziedzina wiedzy, która w żaden sposób nie może ulec stagnacji: pojawiają się nowe techniki, nowe metody, nowe produkty, nowe gadżety.

A może na przykład moje błędy pomogą komuś uniknąć kulinarnych porażek - co jest nie tak?

A co do ideału… ja mam na przykład „takie przyzwyczajenia”, które bardzo wpływają na efekt (czyli przygotowane potrawy) i których trzeba się pozbyć.

1. Jestem bardzo niecierpliwym kucharzem

Ciągle wspinam się łyżką / widelcem / łopatką na patelnię lub rondel - mieszam lub obracam produkt. Zbyt często otwieram pokrywkę, żeby sprawdzić: jak się wszystko paruje, smażone, gotuje? Mogę otworzyć piekarnik w nieodpowiednim momencie, który ma opłakany wpływ na pieczenie, jeśli tam stoi.

Nie rób tego!

Jeśli podczas smażenia produkt nie zestalił jeszcze dobrej skórki, mieszanie po pierwsze zakłóci proces smażenia, a po drugie wpłynie na ostateczny smak. Jeśli otworzysz pokrywkę patelni podczas gotowania, temperatura w niej spadnie - nie krytycznie, ale nadal. I ogólnie - jedzenie nie lubi wybrednych.

2. Jestem bardzo aroganckim kucharzem

Za bardzo uwielbiam eksperymenty i za bardzo polegam na tym, co niektórzy nazywają „intuicją”. Czy chodzi o łączenie potraw i przypraw? Albo ich zamiennik.

Intuicja jest oczywiście dobra, ale doświadczenie jest lepsze. A jeśli nie ma doświadczenia w łączeniu pewnych składników, lepiej nie eksperymentować na dużych ilościach - często okazuje się, że jest to rzadki błoto, choć wydaje się, że nie ma w ogóle żadnych „ulepszeń”.

Wiesz, gotowałem tu marynowane grzyby według przepisu, który znalazłem w sieci. Błoto okazało się rzadkie. Nie, to, że byłoby to obrzydliwe, początkowo założyłem po przeczytaniu przepisu. Gotowanie grzybów w marynacie to perwersja. Ma to na celu zabicie ich struktury, zamieniając je w coś gumowego. Ale sam dodałem też paskudne rzeczy, wkładając 6 goździków zamiast zalecanych czterech.

Więc uwierz mi - lepiej zrobić ściągawkę z przyprawami (i kombinacjami) i tabelę „dopuszczalności” przypraw przez produkty. Na przykład grzyby chłoną smak i aromat przypraw tylko po drodze, a gęste mięso - bardziej „samodzielnie”.

Wiedziałem o tym od dawna i wciąż stąpam po tej samej prowizji.

3. Jestem bardzo niechlujnym kucharzem

Nie, nie chodzi o dekorowanie naczyń. Nie mam talentu do dekoracji ze słowa „w ogóle”. Mówię o obserwacji takich niuansów technologicznych jak cięcie produktów. Mogę dowolnie zwiększyć rozmiar „kostek”, mogę pokroić warzywa, które mają być „solone” na talerze lub część - słomki, część - diamenty... Generalnie jeśli dostaję ataku prokrastynacji, jestem własnymi brudnymi sztuczkami Tworzę.

Chociaż wiem doskonale - od krojenia zależy smak, wygląd, konsystencja gotowego dania. Niemniej jednak nie, nie, ale zaczynam udawać.

Jakie masz „paskudne nawyki”?

Ogórki mroziłem i zapomniałem o nich na 1 rok: pokazuję, jak wyglądają i jak smakują
Ogórki mroziłem i zapomniałem o nich na 1 rok: pokazuję, jak wyglądają i jak smakują

Czy zdarzyło Ci się kiedyś coś zamrozić, ale po rozmrożeniu rok później znalazłeś „coś” i miło si...

Subskrybent podzielił się przepisem na bułkę z cukinii: trzeba było zrobić trzy razy więcej, bardzo smacznie
Subskrybent podzielił się przepisem na bułkę z cukinii: trzeba było zrobić trzy razy więcej, bardzo smacznie

Zdjęcie autora kanału „OLYA GOTOVIT”Witajcie drodzy czytelnicy, dziękuję za odwiedzenie mojego ka...

Gorący napój z malin i rokitnika, rozrzedzający krew
Gorący napój z malin i rokitnika, rozrzedzający krew

Czas letni nie jest nam dane na próżno! Słońce i woda, zielona trawa... Zieloni idą pełną parą, m...

Instagram story viewer