Słońce świeci coraz jaśniej każdego dnia! Nadchodzą godziny dzienne! Maslenitsa już wkrótce!
Chcesz naleśniki, ale nie chcesz zapychać się białą mąką? Jest na to rozwiązanie! Pieczenie naleśników bez mąki! ;)
Dziś upiekliśmy kilka niestandardowych „półsurowych naleśników” i dzielimy się z Wami przepisem.
Można zrobić naleśniki całkowicie surowe, ale trudno (np. Suszyć cienkie naleśniki w suszarce), prościej zrobić zdrowsze „naleśniki półsurowe”. Kiedy sam naleśnik będzie z minimum szkodliwych składników (zastąpienie bardziej użytecznymi zamiennikami) i plus poniżej takiego naleśnika można zjeść dużo „żywego nadzienia” np.: jagoda, pasta orzechowa, miód, żółty roztopiony oleje... A potem zrekompensuje i zrównoważy niespecjalną użyteczność samego naleśnika. (Obserwuj równowagę 50x50!) Zacznijmy.
Składniki:
1. Kasza gryczana zielona (1 szklanka)
2. Min woda (1 szklanka), jeśli potrzebujesz perforowanych naleśników, ale możesz użyć zwykłych
3. Masło ghee (pół lub 1 łyżeczka)
4. Cukier trzcinowy (1 łyżeczka. łyżka)
5. Olej roślinny (1 kropla)
Przygotowanie
Rano moczyć zieloną grykę w zimnej wodzie (zostawić na parapecie do następnego ranka). Następnie spłucz wodą, wlej do pojemnika blendera, napełnij wodą, dodaj cukier trzcinowy (możesz obejść się bez cukru, ale naleśniki będą blade), plus masło Ghee.
Ubijamy do uzyskania gładkości (ciasto naleśnikowe), wlewamy do osobnego pojemnika. Patelnię posmarować (lekko) olejem, podgrzać i przystąpić do pieczenia naleśników (jeśli nie rozmazują się dobrze lub się przewracają, to trochę wyreguluj wodę w cieście).
Naleśniki szybko się upieczono (z tej ilości składników uzyskuje się czysto symboliczną ilość naleśników, na życzenie można podwoić lub potroić ilość). Smacznego!
Słoneczny nastrój! Dziękujemy, że jesteście z nami, przyjaciele! :)