Witajcie drodzy czytelnicy, dziękuję za odwiedzenie mojego kanału!
Dziś chcę podzielić się przepisem na słomki z nadzieniem, które zjada się w ciągu kilku minut, są tak pyszne. Pomysł na przepis nie jest mój, widziałam go w jednym z filmów Olgi Matvey, tak mi się spodobał, że od razu zdecydowałam się go ugotować. Po raz pierwszy ugotowałam z gotowanym nadzieniem ryżowym z dodatkiem duszonej wątróbki drobiowej i cebuli w stosunku jeden do jednego, okazało się, że jest niesamowicie smaczne, gorąco polecam. Dziś inne wypełnienie ...
Dziś do nadzienia używam również gotowanego ryżu.
Dodaję rybę do ryżu, filet z mintaja kroję nożem na tyle, na ile pozwala cierpliwość, a także dodaję cebulę pokrojoną w tłuczone ziemniaki blenderem. Ilość ryb i ryżu jest taka sama. Dodaję sól i pieprz i dobrze mieszam.
Następnie zaczynam przygotowywać ciasto. Jest bardzo prosty w przygotowaniu, wygodnie się nim pracuje, ponieważ jest bardzo miękki i elastyczny, nie przykleja się do dłoni, a poza tym jest też bardzo smaczny.
Składniki: 250 ml oleju roślinnego, 250 ml wody, 0,5 łyżeczki. łyżki soli, 450 gramów mąki.
Całość dobrze wymieszać łyżką, a następnie ręcznie ugniatać na silikonowej macie przez minutę. Następnie od razu dzielę całe ciasto na porcje, dostaję 30 sztuk.
Ciasto rozwałkuję jak najcieńsze, okazuje się prawie przezroczyste, nadzienie rozprowadzam w ilości jednej łyżki na brzeg i owijam jak naleśnik kopertą.
Po „zapieczętowaniu” nadzienia, jak pokazała Olga, pozostałą krawędź ciasta zwijam wałkiem z wałkiem, aby ciasto było jeszcze cieńsze. Dzięki temu tubka będzie wyglądać jak ciasto francuskie.
To właśnie robię z całym ciastem i nadzieniem.
Przed wysłaniem do piekarnika smaruję je żółtkiem i wysyłam do pieczenia w 180 stopniach przez 40-45 minut.
Gorąco polecam wszystkim spróbowanie zrobienia tych słomek, na pewno nie pożałujesz.
Dziękuję za uwagę i zasubskrybuj kanał, przed nami wiele interesujących rzeczy! Nie zapomnij go polubić 👍 i udostępnij przepis znajomym!
Bądź zdrów!