Teraz gotuję tylko semolinę w ten sposób! Wreszcie grudki przestały się formować podczas robienia owsianki. Teraz wszystko jest po prostu idealne, więc postanowiłam podzielić się z Wami moim kulinarnym sekretem - a jeśli komuś się przyda.
Wcześniej zawsze postępowałam zgodnie z radą mamy - kaszę mannę wlewałam cienkim strumieniem do wrzącego mleka i ciągle mieszałam. Wtedy owsianka, według mojej matki, powinna wyjść bez grudek. Ale mimo wszystko uformowały się grudki mojej owsianki, a moja córka odmówiła jedzenia.
A ostatnio w jednym magazynie kulinarnym przeczytałem, jak gotować owsiankę z semoliny jednorodną bez ani jednej grudki i aby owsianka się nie przypaliła.
Najpierw musisz wziąć rondel z grubym dnem - wtedy owsianka się nie pali. Gotuj na umiarkowanym ogniu, ciągle mieszając. Ale to nie jest najważniejsze - grudki od tego nie zależą.
Teraz najciekawsza rzecz: do gorącego (wrzącego) mleka nie trzeba wlewać kaszy manny. Kasza manna pod wpływem wysokiej temperatury szybko się „chwyta”, a jeśli nie wymieszasz jej na czas, to witaj grudki.
Dlatego do zimnego mleka wkładamy kaszę manną! I wychodzimy na 5-10 minut. I dopiero wtedy włączamy piec. W zimnym mleku ziarna semoliny nie sklejają się, więc nie mogą tworzyć się grudki. To takie proste!
Jak tylko ogień się rozpali, dodaj sól, cukier do smaku, masło i podgrzej mleko do wrzenia, ciągle mieszając owsiankę łyżką. Zobaczysz, nie będzie ani jednej bryły!
Nawiasem mówiąc, owsiankę z semoliny gotuję dosłownie 3 minuty, a następnie wyjmuję ją z pieca i zostawiam pod pokrywką na 15 minut. W tym czasie „osiągnie”. Oto mój przepis.
Napisz w komentarzach, jak gotujesz semolinę bez grudek? Masz jakieś tajemnice kulinarne? To będzie interesujące do przeczytania.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, polub go. Subskrybuj również kanał, aby nie przegapić nowych przepisów i artykułów. Dziękuję Ci!