Skład tych plastrów jest bardzo prosty, a nawet trudno powiedzieć o ich koszcie. Wydaje mi się, że to zwykłe grosze.
Co robimy:
*żelatyna - to naturalny kolagen, który powstaje z tkanki łącznej zwierząt, ma silne działanie przeciwstarzeniowe, odżywia naskórek, przyspiesza regenerację
*sok z ogórka zawiera szereg witamin (A, C, E, K, PP). Dodatkowo sok z ogórka zawiera siarkę i potas. Potas pomaga zatrzymać wilgoć i siarka poprawia produkcję kolagenu i przywraca elastyczność skóry)
*olej z kiełków pszenicy - spośród wszystkich olejów roślinnych olej ten ma najwyższą zawartość tokoferolu lub witaminy E, co jest uważane za "witamina młodości". Ten olej zawiera również cynk, selen, potas, żelazo, jod, fosfor, wapń, mangan i inne pierwiastki śladowe.
Robimy więc plastry: wyciskamy sok z ogórka w dowolny dogodny sposób. Przerywam ogórek blenderem i wyciskam go w gazę po staroświecku 👇
Żelatynę zalać wodą o temperaturze pokojowej w proporcji 1/5 i pozostawić do spęcznienia 👇
Następnie "rozpuszczamy" żelatynę w kąpieli wodnej, lekko schładzamy, mieszamy z sokiem z ogórka i do tej mieszanki dodajemy 7-8 kropli oleju z kiełków pszenicy (można zastąpić siemieniem lnianym lub oliwą)
Płyn wlewamy do foremek (mam zakrywki do śmietany i foremki ze zużytych łat fabrycznych) 👇
Za pół godziny plastry są gotowe! Okrągłe można nakładać w całości na oczy lub można je podzielić na półkola.
A tak przy okazji, ten galaretowato-ogórkowy blask można wylać na talerz i użyć jako maseczki na twarz.
Plastry są przechowywane nie dłużej niż dwa dni (wtedy po prostu zaczynają wysychać). A efekt z nich jest dużo lepszy niż z fabrycznych.
Spróbuj, warto.
Za lajka - plus w karmie ✊! Za abonament - ściska 🤗) Za oglądanie reklam - specjalne podziękowania! 🙌🙌🙌 Próbowałem)) Na pytania - z przyjemnością odpowiem. Wszystko dobrze! 🙏