Co jedli nasi carowie: obiad Katarzyny Wielkiej i kulinarne upodobania Mikołaja I.

Admin

click fraud protection

Jeśli interesuje Cię historia, to wróćmy razem kilka wieków temu i zobaczmy, co podano na stole dla królewskich osób w Rosji.

Serwujemy królewski obiad
Serwujemy królewski obiad

Katarzyna II - Wielka

Katenka, matka Rosja, przyjechała do Rosji jako młoda dziewczyna. Dlatego wszystkie swoje preferencje kulinarne nabyła w naszym kraju.

A osobliwości rosyjskiego jedzenia: dużo, obfite i bogate - jest nieodłączne nie tylko w kuchni chłopskiej, ale także w królewskiej. Królowej się to spodobało, od czego przybierała na wadze z wiekiem.

Tak, wszyscy bogaci ludzie uwielbiali drogie dania przygotowywane przez francuskich szefów kuchni i produkty zagraniczne. W tym osoby królewskie.
Ale zdarzało się to na obiadach i kolacjach, o znaczeniu ogólnokrajowym lub w święta - Boże Narodzenie, Wielkanoc itp.

Katarzyna II - Wielka

Nawiasem mówiąc, cesarzowa Katarzyna w swoim codziennym życiu bardzo lubiła proste rosyjskie jedzenie. Na jej stole zawsze była kapusta kiszona, pikle i gotowana wołowina, którą nadziewano bekonem i marynowano 2-3 dni wcześniej.


Następnie w tej samej marynacie gotowano na wolnym ogniu w piekarniku przez około trzy godziny i podawano w całości lub pokrojone w plastry z gotowanymi ziemniakami i rzepą.

Na co dzień nie jadła przepiórek, trufli ani sterletów w sosie borówkowym.

Catherine była raczej obojętna na alkohol. Tylko od czasu do czasu pozwalałem sobie na kieliszek wina z Renu lub Madery. Zwykle na lunch piłem sok porzeczkowy lub zwykłą wodę.

Rano Catherine podano „kofiy” obficie przyprawione śmietaną. Do tego - ciastka, desery i zwykłe suchary z chleba pszennego. Tak, bez wątpienia uwielbiała słodycze.

Tak więc z okazji 75-lecia Sankt Petersburga Katarzyna II otrzymała gigantyczny piernik o średnicy trzech metrów pieczony w Tule. Pokazał szczegółową mapę stolicy. Nie trzeba dodawać, że królowa była zachwycona.

Mikołaja I.

Mikołaja I.

Ten władca zadziwiał swoją kulinarną prostotą, na którą zwracało uwagę wielu współczesnych.
Tak więc francuski artysta O. Bernet, który towarzyszył carowi w jego podróżach po Rosji, napisał: „Cesarz jest wielkim abstynentem; je tylko kapuśniak ze smalcem, mięsem, trochę dziczyzny i ryb oraz piklami. Pije jedną wodę ”.

Drużyna honorowa Frederike wspominała później, że car jadł „zadziwiająco mało, głównie jarzyn, pił tylko wodę, czasami tylko kieliszek wina”.
I wszyscy zgodzili się co do jednego, że Mikołaj szczególnie lubił ucztować na "piklach". Według oświadczeń z 1840 r. Cesarz dostawał codziennie 5 pikli. Chociaż lekarze nie kazali mu „pofolgować” na taką przekąskę.

W cotygodniowym menu cesarza Mikołaja I koniecznie była dietetyczna "niemiecka" zupa z puree ziemniaczanego, został przepisany przez lekarza M.M. Manda - pierwszego, który wprowadził do praktyki lekarskiej post medyczny dla „osób najwyższych”.

Nikołaj regularnie prosił kucharza, aby ugotował mu prostą owsiankę gryczaną w garnku.

Nawiasem mówiąc, historia pojawienia się "kotletów Pożarskiego" związana jest z erą Mikołaja I.

Na początku XIX wieku karczmarz Evdokim Pozharsky mieszkał w mieście Torzhok, którego posiekane kotlety cielęce słusznie zyskały popularność wśród podróżników od Petersburga po Moskwę. Odziedziczywszy tawernę po ojcu, jego córka Daria zasłynęła z „wyrafinowania” tego dania - kotlety robiono z siekanego kurczaka.

Mikołaj I dużo podróżowałem, a cesarz zatrzymując się z tej okazji w tawernie bardzo docenił to danie, które przyniosło mu ogólnorosyjską i europejską sławę.

Od 1826 roku każdy, kto przejeżdżając przez Torzhok wspomina o hotelu Pozharsky i niesamowitych kotletach z kurczaka.

Ale najlepszą reklamę kotletów zrobił wielki poeta Aleksander Siergiejewicz Puszkin w swoich wierszach:

"Zjedz w wolnym czasie
U Pożarskiego w Torzhoku.
Spróbuj smażonych kotletów
I zapal światło. "

I już w 1853 r. W „Almanachu Gastronomów” Ignacego Radetzky'ego po raz pierwszy pojawił się przepis na kotlety rybne z pieczarkami oraz przepis na zupę consomme z kotletami ognistymi.

To taka kulinarna historia kuchni carskiej Imperium Rosyjskiego.

Podobał Ci się artykuł?

ZapraszamySUBSKRYBUJdo kanału i polub to!

Twoja aktywność jest bardzo ważna dla autora!

Dzięki za przeczytanie do końca!
Powodzenia!

Bóle stawów? Staraj się jeść w inny sposób, a ból przejdzie!
Bóle stawów? Staraj się jeść w inny sposób, a ból przejdzie!

Co trzeba mieć, aby nie zranić stawy? Zmień swoją dietę!Z niektórych produktów, można kontrolować...

Niezwykle smaczne i delikatne w strukturze ciasto. Chwycić przepis.
Niezwykle smaczne i delikatne w strukturze ciasto. Chwycić przepis.

Dzień dobry, utraty wagi!Wkrótce Wielkanoc, a większość z nas nie może wyobrazić sobie Wielkanoc ...

Puree ziemniaczane z jajkiem i mlekiem
Puree ziemniaczane z jajkiem i mlekiem

W naszej rodzinie tłuczone ziemniaki to ulubiony dodatek. Praktycznie łączy się go ze wszystkimi ...

Instagram story viewer