#menu #śniadanie Nigdy nie gotowałam japońskich naleśników, więc musiałam poprosić o pomoc. Bardzo podobał mi się przepis Olgi Lungu. Wszystko jest proste i zrozumiałe. Ale na potrzeby eksperymentu postanowiłem zastąpić mleko płynnym jogurtem. A kiedy go ugotowałem, zdałem sobie sprawę, jaki jest pyszny i prosty. Myślę więc, że te naleśniki zakorzenią się w moim menu.
Składniki: płynny jogurt lub 40 ml mleka, jajka, mąka, rosną. masło, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, sok z cytryny
Metoda gotowania:
Przygotuj wszystkie składniki, aby miały temperaturę pokojową. Połącz mąkę z proszkiem do pieczenia.
Jajka podzielić na żółtka i białka. Do żółtek wlać pół normy cukru, cukier waniliowy. Zmiel, aż ziarenka cukru znikną, aż do uzyskania białego kremowego stanu
Dodaj jogurt lub mleko, olej roślinny do mieszanki żółtkowej. Połącz wszystko i dodaj mąkę.
Do białek dodać soli i ubijać, stopniowo dolewając resztę cukru, aż do uzyskania stabilnych pików. Na koniec dodaj sok z cytryny.
Stopniowo w 3-4 dawkach wprowadzać do ciasta białka. Delikatnie wymieszaj je z ciastem.
Nasmaruj patelnię odrobiną oleju roślinnego i podgrzej. Następnie zmniejsz ogień poniżej średniego. Wyłóż ciasto łyżką. Aby naleśniki były bardziej puszyste, lepiej upiec w specjalnym. formy. Na jeden naleśnik nakładamy 2-3 łyżki. Następnie dodaj trochę wody i zamknij pokrywkę. Pieczemy około 3-4 minut. Następnie odwróć się, ponownie wlej trochę wody i zamknij pokrywkę. Piecz, aż skończysz.