Jak traktujesz ryby rzeczne? Jestem niejednoznaczny. Jest taki, który kocham, jest taki, którego… w ogóle nie rozpoznaję. Tutaj na przykład karasia w śmietanie jest dużo! Smaczny sandacz... Miętus czy karp... Albo suszony leszcz, suszona szabla... No cóż, pyszny. Faszerowany szczupak ...
Hmm, okazuje się, że nadal kocham ryby rzeczne (ale pomyślałem - nie).
Karp to także przepyszna ryba. A także - spektakularny. Zapiekane w całości, tak w warzywach. najważniejsze to nie rozdawać go błotem.
Aby uzyskać spektakularnego (i smacznego) karpia, będziesz potrzebować
- Bezpośrednio sam karp
- Chrzan kremowy - 100 gram
- Olej roślinny - 6-8 łyżek
- Warzywa - zestaw do wyboru, połączenie marchewki, pora, zwykłej cebuli, seler korzeniowy i ogonkowy, ktoś inny lubi dodawać ziemniaki, ale musi być bardzo dobrze skaleczenie.
- Oczywiście sól i pieprz.
Jak gotujemy:
Dokładnie oczyszczamy karpia z łusek i patroszymy go, zostawiając jego głowę (inaczej nie będzie dobrze przylegał do płachty).
Natrzyj go wewnątrz i na zewnątrz solą, pieprzem i kremowym chrzanem.
Warzywa pokroić w drobną kostkę, posolić, popieprzyć i wymieszać z masłem. Z około jednej trzeciej warzyw robimy „poduszkę”, na której bezpośrednio kładziemy karpia – brzuchem w dół. Nie powinien kłamać, ale stać plecami do góry.
Pozostałe warzywa rozkładamy wokół ryby, można ją trochę podeprzeć, aby nie spadła.
Wysyłamy do piekarnika nagrzanego do 180-200 stopni w tempie 20 minut + 15 minut na każdy kilogram ryb.
Oznacza to, że w przypadku dwukilogramowej ryby potrzebujemy około godziny na pieczenie. W tym czasie konieczne jest kilkukrotne podlewanie ryby sokiem uwalnianym podczas pieczenia.
Smacznego!