Pozdrowienia dla wszystkich odchudzających się i kontrolujących odżywianie!
Nasz metabolizm opiera się na naukowej zasadzie bilansu energetycznego.
Można powiedzieć, że bilans energetyczny to rozliczanie energii w naszym ciele.
Nasz organizm otrzymuje energię z pożywienia.
Niedobór energii powoduje, że organizm zaczyna czerpać ją ze swoich rezerw.
Nadmiar energii prowadzi do tego, że organizm magazynuje ją w przypadku jej niedoboru.
Metoda liczenia kalorii nie jest tak popularna, ponieważ ludzie nie chcą zawracać sobie głowy. Ktoś nie rozumie, ktoś się nudzi, ktoś jest leniwy w liczeniu kalorii.
Jednak wiele badań pokazuje, że to kaloryczność diety będzie decydować o tym, czy schudniesz, czy wręcz przeciwnie, przybierzesz na wadze.
To jest rzeczywistość. Podstawą odchudzania jest deficyt kalorii, czy nam się to podoba, czy nie.
Deficyt kalorii może powstać na wiele sposobów.
Ktoś wybierze inną modną dietę z mnóstwem ograniczeń i zakazów, ale z jasnym zrozumieniem „to niemożliwe, ale jest to możliwe i bez kalkulacji” i spróbuje resztką sił, żeby jej nie zerwać, ktoś pobiegnie na siłownię wydać swoje energia.
Moim zdaniem kontrola kalorii poprzez liczenie niewielkich deficytów kalorii to najwygodniejszy sposób na odchudzanie.
Najwygodniejszy - bo:
- ogranicza Cię jedynie KBZhU z niewielkim deficytem, do którego zmieścisz swoje ulubione produkty,
- minimalny niedobór – łagodzi głód, a zbilansowana dieta według BJU dostarcza organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych i witamin.
Mnie i wielu czytelnikom mojego kanału udało się schudnąć za pomocą liczenia kalorii i nie udało się utrzymać wagi odmawianie sobie wypieków, owoców, chleba, nabiału i wszystkiego, co jest zakazane za różne diety.
Jako przykład jedzenia pod kontrolą KBZhU pokażę moje menu na dany dzień.
„Aby sporządzić indywidualne menu oraz w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z odchudzaniem, należy skonsultować się ze specjalistą”.
Zjadłem śniadanie z sernikiem z herbatą.
35 g kwaśnej śmietany 35 g pełnoziarnistej mąki ryżowej 1 jajko kurze 55 g mozzarelli - wymieszane i usmażone z 2 g masła z obu stron.
Okazało się, że śniadanie dla 450 kcal.
Przypomnienie zawiera babeczki z jajkiem, zieloną cebulką i kapustą, a także ciasto marchewkowe:
Postanowiłem napić się przez chwilę herbaty z rokitnika, zaczerpnąć trochę witamin. Dlatego na przekąskę przygotowałam herbatę (rokitnik, odrobina maliny, sok z cytryny i 30 g miodu). Wziąłem herbatę 150 kcal.
A na herbatę kroję 120 g szynki z indyka - 210 kcal.
Zjadłam 450 g zupy ziemniaczanej z mielonymi klopsikami z indyka (mielona pierś + udo) z 40 g domowego chleba pełnoziarnistego.
Lunch w 380 kcal.
Na obiad przygotowałam Julienne z piersią indyka, pieczarkami, śmietaną i serem. Nie zawracałam sobie głowy miseczkami na porcje, wszystko ugotowałam na patelni, posypałam serem, a następnie upiekłam w piekarniku do serowej skórki.
Wyszła moja porcja Julienne (250 g) i 150 g ogórka 390 kcal.
Wynik dnia to 1580 kcal. B - 108, F - 72, U - 125.
A w weekend zainstalowaliśmy już choinkę i do kolekcji, którą zbieramy, dodaliśmy dwie noworoczne zabawki:
🍒Instrukcje krok po kroku dla tych, którzy chcą schudnąć. 🍒Jak liczyć kalorie: instrukcje krok po kroku.🍒Katalog przepisów.🍒Ochrona skóry.
Polub, jeśli podobał Ci się artykuł, podziel się swoją opinią w komentarzach👇!