Zawsze kupuję w sklepie dobre konserwy rybne. Mogę dosłownie w 1 minutę określić, czy produkt jest wysokiej jakości, czy nie. A tak przy okazji, cena nie jest tutaj wskaźnikiem. Powiem ci, jaką mam drogę.
1. patrzę na miejsce produkcji
To pierwsza rzecz, którą robię. Jeśli jedzenie w puszkach jest robione na przykład na przedmieściach, to od razu odstawiam puszkę z powrotem na półkę, ponieważ konserwa jest zrobiona z mrożonej ryby, co oznacza, że nie będzie tak smaczna. Chcę go wyprodukować gdzieś na wybrzeżu morza.
2. Potrząsanie słoikiem
Jeśli dużo bulgocze, to w słoiku jest za mało ryb, jest tylko sos lub bulion. Weź kilka słoików do porównania i potrząśnij nimi - po dźwięku łatwo zrozumiesz, gdzie jest więcej ryb.
3. Oglądanie kompozycji
Tutaj wszystko jest proste: im mniej składników, tym lepiej. Jeśli widzę mnóstwo konserwantów i wszelkiego rodzaju „e-shki”, to tego nie biorę, w takich konserwach rybnych nie ma nic dobrego.
4. patrzę na oznaczenia
Powinien być wytłoczony (jak wytłoczenie), a nie zadrukowywany tuszem na puszce. Myślę, że tutaj jest to jasne: farbę można usunąć i wydrukować nowe dane. A przy tłoczeniu tak się nie uda.
To jest mój sposób. Nie kieruję się ceną i dużą nazwą producenta.
Dzięki mojej radzie będziesz mógł sprawdzić słoik w ciągu 1 minuty i od razu zrozumieć, czy to wysokiej jakości konserwy rybne, czy nie. Moja metoda nigdy mnie nie zawiodła. Ryba jest zawsze smaczna, kawałki są równe i jest ich dużo.
Napisz w komentarzach, jak wybierasz konserwy?
Przeczytaj także: Jak sprawdzam jakość kawy rozpuszczalnej w 1 minutę. Mój sposób pracy (udostępnij)
Mój groszek gotuje się w puree ziemniaczanym w 20 minut bez moczenia i sody. Dzielę się moim życiowym hackiem
Jeśli artykuł był dla Ciebie przydatny, polub go. Zasubskrybuj również kanał, aby nie przegapić nowych przepisów i artykułów.