Odmówiłem głodnych diet, kontroluję spożycie kalorii: mój wynik to minus 63 kg. O niezrozumiałym i przerażającym deficycie

Admin

click fraud protection

Dzień dobry wszystkim odchudzającym się i utrzymującym komfortową wagę!

Odmówiłem głodnych diet, kontroluję spożycie kalorii: mój wynik to minus 63 kg. O niezrozumiałym i przerażającym deficycie

Nie mogę się obejść bez przypomnienia jednego z najskuteczniejszych sposobów na odchudzanie – liczenia kalorii i ich deficytu:

Odmówiłem głodnych diet, kontroluję spożycie kalorii: mój wynik to minus 63 kg. O niezrozumiałym i przerażającym deficycie

Któregoś dnia przeczytałem komentarz, który właśnie wprawił mnie w osłupienie, na który nie mogłem odpowiedzieć, a raczej nie odpowiedziałem, ponieważ w odpowiedzi mam tylko kilka kontrpytań:

Nie chcę dotykać ani urazić autora komentarza, ale rozumiem, że nie jest on jedyny i w końcu do końca dnia postanowiłem poruszyć ten temat w artykule.

Od dłuższego czasu dzielę się swoim doświadczeniem, pokazując swoje menu jako przykład, mówiąc o deficycie kalorycznym, można by rzec namawiając nie przechodź na głodne diety, ale powoli, spokojnie i dla własnej przyjemności schudnij na niewielkim deficycie kalorycznym, opowiadając się za zrównoważonym odżywianie.

I oto w artykule o tym, co wybrać - deficyt kaloryczny czy inna głodówka.

Nadal jesteśmy ciekawymi ludźmi. Kiedy jemy smaczne, wysokokaloryczne, dużo – nie wstydzimy się, że w tym momencie możemy sobie zaszkodzić, przybierając na wadze z powodu nadwyżki kalorii. Nie dziwi nas fakt, że nadwaga jest źródłem ogromnej ilości problemów.

Kiedy siedzimy na różnych dietach, eksperymentując na naszym ciele, również nie wstydzimy się, do czego takie eksperymenty mogą prowadzić.

A tutaj oferują coś zupełnie innego, co przełamuje stereotypy i od razu denerwuje słowo „deficyt”.

Głód i brak niezbędnych składników odżywczych w diecie nie jest dokuczliwy, ale mały denerwujący jest deficyt kalorii i zbilansowana dieta, o której mówię.

Jedyną rzeczą, która uruchamia proces odchudzania, jest deficyt kalorii. Nie możemy od tego uciec.

Jak stworzyć deficyt kalorii, zależy od Ciebie.

Kiedy jesteś na ścisłej diecie, również masz deficyt kalorii, ale jednocześnie masz też ogromny niedobór składników odżywczych i witamin.

Kiedy skupiasz się na sporcie i poprzez aktywność fizyczną spalasz energię w takiej ilości, że zaczynasz chudnąć, ty też masz deficyt kalorii.

Jeśli chcesz schudnąć, deficyt jest nieunikniony. Ale tylko rozsądne podejście do problemu pomoże uczynić proces odchudzania wygodnym i nieszkodliwym. Jestem za:

- zbilansowane żywienie wg BZHU,

- minimalny deficyt kalorii (nie więcej niż 15%).
I zgodnie z tradycją podam przykład mojego menu pod kontrolą KBZHU.

⛔W celu ustalenia indywidualnego menu oraz w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z odchudzaniem należy zasięgnąć porady specjalistów⛔

Na śniadanie podgrzałam naleśniki z jajkiem i zieloną cebulką (130 g), które wczoraj ugotowałam. Trzeba było dołączyć jajka na twardo, a ja chciałem placki z jajkiem. Ale jest dużo zamieszania z ciastami i mało wolnego czasu. Postanowiono upiec naleśniki i nie żałowałam - szybko i smacznie.

Oprócz naleśników zjadłam 50 g sera i wypiłam kawę z mlekiem (50 g).

Śniadanie okazało się być? 420 kcal.

W ramach przypomnienia dzisiejszych przepisów mięso mielone w sosie warzywnym i gofry serowe:

Chciałem zjeść jakiś owoc na przekąskę, ale wyznaję, że poszedłem po mojej "liście życzeń" i zrobiłem kanapkę z rybą na herbatę. 40 g chleba, 20 g twarogu, 60 g wędzonego różowego łososia i sałaty - 255 kcal.

Na obiad podgrzałam moje bardzo leniwe gołąbki (400 g) - 300 kcal. Bardzo mi się podobają - smak gołąbków, a czas spędzam na gotowaniu chociaż jednego dania.

Dzisiejszy obiad musiał być w całości ugotowany, ale na pewno robiłem to przez kilka dni.

Kotlety ziemniaczane ugotowałam z serem, podsmażyłam na odrobinie oleju, a także upiekłam pierś z indyka. Pierś ubić, doprawiona przyprawami, posmarowana jogurtem i posypana serem i suszonymi pomidorami. Pieczone w piekarniku w 200 stopniach przez 25 minut. Okazało się bardzo soczyste, miękkie i smaczne.

160 g kotletów ziemniaczanych, 130 g pieczonej piersi z indyka - 560 kcal.

200 g ogórków, które na zdjęciu zjadłem późnym wieczorem - to jest 30 kcal.

Wynik dnia to 1565 kcal. B - 110, F - 76, U - 110.

Nie zapomnij o piciu i pielęgnacji skóry.

Przypominam, że specjalnie dla Was na końcu każdego artykułu zostawiam linki do dosłownie instrukcji krok po kroku, a także do pielęgnacji skóry i katalogu przepisów. I za każdym razem rozumiem, że bardzo mało osób zwraca na nie uwagę, bo padają te same pytania, na które już udzielono szczegółowych odpowiedzi.

A zima już blisko:

Jeszcze raz przypominam o flash mobie z przepisami na Nowy Rok, przygotowaliście go już na sobotę?

🍒Instrukcje krok po kroku dla tych, którzy chcą schudnąć. 🍒Jak liczyć kalorie: instrukcje krok po kroku.🍒Katalog przepisów.🍒Ochrona skóry.

Polub, jeśli podobał Ci się artykuł, podziel się swoją opinią w komentarzach👇!

Delikatna sałatka z krabem
Delikatna sałatka z krabem

#crabnatural Kilka lat temu w jednej z restauracji jadłam sałatkę Crab Japana, bardzo smaczną, wł...

Zupa z kurczaka ze smażonym makaronem
Zupa z kurczaka ze smażonym makaronem

To, co lubię w tej zupie, to to, że wermiszel nie gotuje się do ogromnych rozmiarów) I ogólnie zu...

🍕Mini pizze z ciasta francuskiego
🍕Mini pizze z ciasta francuskiego

Te urocze małe pizze nie pozostawią nikogo obojętnym! Gotowanie ich jest łatwe i szybkie, ale oka...

Instagram story viewer