Zwykle gotuję naleśniki co tydzień w jeden weekend. Jak zawsze zagniatam ciasto w misce i smażę kilka kawałków na patelni. Ale znalazłem fajny sposób, aby zrobić to jak najszybciej, bez smażenia na oleju, a nawet z różnymi nadzieniami. A najlepsze jest to, że nie plamię naczyń, z wyjątkiem miski, w której wyrabia się ciasto.
Ale najpierw zacznijmy od testu. Jest całkiem standardowy, poza dodatkami, które robię na samym końcu.
Składniki:
- Kefir 450 ml
- Mąka 300 gramów
- Cukier 60 gram
- Jajka 4 szt.
- Roztopione masło 50 gram
- Proszek do pieczenia 0,5 łyżeczki łyżki
- 1 łyżeczka sody łyżka bez szkiełka
Ciasto można wyrabiać zwykłą ręczną trzepaczką, stopniowo dodając składniki, ale teraz też nie tracę na to czasu i energii. Któregoś dnia kupiłem tak fajną rzecz jak mikser planetarny. To po prostu super samochód, a jak ja bez niego żyłem...
Wybrałem model Gwiezdny WIATR SPM7166 moc 1600 W w kolorze "kameleon", bardzo fajnie pasuje do wnętrza mojej kuchni. Oprócz tego, że jest bardzo stylowo wykonany, cieszy się również jakością. Pojemnik i dysze są trwałe i wykonane z najwyższej jakości stali nierdzewnej. A cena jest taka fajna?!
Po prostu wysyłam wszystkie składniki na ciasto do miski miksera, najpierw składniki płynne, a potem suche. Włączam drugą prędkość (jest ich sześć) i zabieram się do pracy. Mogę iść umyć dziecko lub pościelić łóżko. I nawet jeśli ktoś jeszcze śpi w domu, dźwięk miksera mu nie przeszkadza, bardzo cicho „mruczy”, nawet dziecko nie budzi się podczas snu w ciągu dnia. W zestawie znajdują się nie tylko różne nakładki, ale także specjalny pokrowiec, dzięki któremu wszystko wokół nie ubrudzi się.
Generalnie jestem zachwycony i śmiało mogę polecić mikser Gwiezdny WIATR SPM7166na zakup tych gospodyń domowych, które myślą o takim przejęciu. Niezbędna i ważna rzecz!
A teraz najważniejszą sztuczką jest to, jak zrobić dużo naleśników na raz i z różnymi nadzieniami. Tutaj wszystko jest elementarne: po prostu wylewam gotowe ciasto z miski miksera na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Możesz zrobić dowolne nadzienia, wizualnie dzielę ciasto w blasze do pieczenia na trzy części. W jednej części równomiernie rozprowadzam posiekane orzechy, w drugiej kawałki czekolady, a w trzeciej banana pokrojonego w kostkę.
W piekarniku nasz gigantyczny naleśnik spędzi tylko 15-18 minut. Najważniejsze jest podgrzanie go do 180 stopni. Gotowe naleśniki kroję na kwadraty i podaję.
Cóż, trzeba przyznać, że metoda jest po prostu świetna: nie brudzimy naczyń, nie smażymy na oleju, nie spędzamy dużo czasu, a efekt jest po prostu oszałamiający. I nawet z takim asystentem!
Dziękuję za uwagę i zasubskrybuj kanał, przed nami wiele ciekawych rzeczy! Nie zapomnij go polubić 👍 i podziel się przepisem ze znajomymi!
Bądź zdrów!