„Zrichedali”: kiedy jadają do publicznego cateringu, przynoszą paskudne rzeczy za dużo pieniędzy

Admin

click fraud protection

„Zrichedali”: kiedy jadają do publicznego cateringu, przynoszą paskudne rzeczy za dużo pieniędzy

Miałem okazję zaobserwować atrakcyjność zwiększonej arogancji w małej kawiarni podającej się za restaurację. Gościom podawano makaron (pasta) w stanie zbliżonym do papki. Cóż, z wyglądu. A goście odważyli się na to oburzyć, bo makaron z owocami morza - to, wiesz, to znaczy składa się z kilku składników - bezpośrednio samego makaronu, owoców morza i sosu, a nie jakiejś bryłki niezrozumiały.

Taka grudkowatość zdarza się, gdy niezbyt wysokiej jakości makaron jest gotowany w małej ilości wody. Okazuje się, że jest coś niezrozumiałego.

Z tego powodu np. (I większość znajomych) zamawiam makaron tylko w dobrze zbadanych miejscach.

A tu - ktoś zaryzykował. To niefortunne. A kelnerka, a potem kierownik, białym okiem udowodnili, że wszystko jest w porządku z podanym jedzeniem, zgodnie z przeznaczeniem. Jest wysokiej jakości, gorący, nie zostaniesz nim zatruty, czego jeszcze chcesz?

Sytuacja jest właściwie niejednoznaczna. Punkty gastronomiczne muszą zapewnić produkt odpowiedni do użytku. Jedzenie musi być świeże i zdrowe. I faktycznie, serwowany makaron spełniał te standardy, na których opierała się obsługa.

Całkowicie ignorując fakt, że istnieją również organoleptyczne wskaźniki jakości - na przykład spójność. W makaronie w naczyniach jest miękki, elastyczny, średnio gęsty (nie wygotowany). O ile dobrze pamiętam, wymagania te stawia technologia przygotowywania posiłków przez przedsiębiorstwa gastronomiczne i adekwatne kierownik po prostu cicho przepraszał gości, wysyłając zepsute jedzenie do kuchni i organizując mycie głowy (lub nawet zwolnienie) kucharz.

Wiem, jak rozwiązano takie sytuacje w lokalach ceniących sobie reputację - tam szef kuchni urządził bałagan dla wszystkich i konto zostało zamknięte na koszt lokalu.

Ale definicja „adekwatna” w naszym kraju nie zawsze ma zastosowanie do punktów gastronomicznych. Zwłaszcza jeśli te punkty są „punktami kontrolnymi”, to znaczy prawie nie mają stałej klienteli, ale są przeznaczone do jednorazowej wizyty - na przykład przechodzących turystów.

Poza tym goście kawiarni i restauracji w naszym kraju nie znają dobrze swoich praw… Okazuje się więc, że czasami karmi się ich potrawami o ogólnej nazwie „zajadacz”. Za swoje pieniądze i to dużo.

Szczerze mówiąc, kiedy przynoszą niejadalne danie, nie waham się je odesłać i podać przyczynę. Nadmiar soli, niedogotowane lub rozgotowane mięso, lody w deserze, frytki w sałatce (to też się spotkało, kiedyś przyniósł „Cezara” z te same niefortunne owoce morza, gotowane podobno wieczorem, a nawet wcześniej, mrożone, a następnie przed podaniem rozmrażane w kuchence mikrofalowej, bo sałatka okazała się gorąca z jednej strony, az drugiej w lodzie) - to wszystko, nawet jeśli jedzenie nie pachnie zgniłym mięsem, daje nam prawo do zwrotu zamówienia do kuchni a nie Zapłać za to.

Ale moja mama tego nie zrobi. Po prostu nie będzie jeść, ale zapłaci za to, co zamówiła - idealny gość! Znam wiele osób z takim nastawieniem. Mogą do tego motywować chociażby fakt, że „ja sam jestem winien, ty frajerze, że poszedłem w takie miejsce na obiad”, ale tak naprawdę jest tylko jeden powód - człowiek nie wie, jak bronić swojego prawa, jest to dla niego niewygodne.

Znam też tych, którzy odsyłają antenę, ale rozwój sytuacji jest inny i najczęściej zależy od poziomu instytucji, im niższy, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że będzie to korzystne dla klienta.

Co robisz? I - kolejne pytanie - jakie byłyby skutki, gdyby jedzenie zostało odesłane z werdyktem „jest niejadalne”?

Każda szanująca się gospodyni domowa przygotowuje pierniki Piparkūkas na ferie zimowe na Łotwie
Każda szanująca się gospodyni domowa przygotowuje pierniki Piparkūkas na ferie zimowe na Łotwie

Jeśli czegoś brakuje w przytulny zimowy wieczór, to zdecydowanie ciasteczka Piparkukas. Na pewno ...

Pieczenie na Boże Narodzenie. Świąteczna babeczka bez drożdży
Pieczenie na Boże Narodzenie. Świąteczna babeczka bez drożdży

Cześć przyjaciele! Oto kolejny przepis na świąteczne wypieki.Zobacz wideo poniżej, aby poznać wsz...

Żywy deser truskawkowo-bananowy z mlekiem owsianym
Żywy deser truskawkowo-bananowy z mlekiem owsianym

Przygotowanie pysznego surowego deseru bez cukru i tłuszczów trans.Składniki:1. Banan - 1-2 szt. ...

Instagram story viewer