Wiesz, ziemniaki, jak się okazuje, mogą wyglądać prawie jak dzieło sztuki, szczerze. Nawet zwykły upieczony. Niezbyt rustykalny, ale bardzo podobny.
Nie wiem nawet, jak opisać jego zalety, w rzeczywistości nie ma żadnych szczególnych zalet - smak nie staje się „niezwykle wyrafinowany” (chociaż można natłuszczać oliwa truflowa i wtedy na pewno będzie rarytasem, jeśli nie do smaku, to w cenie), ale szkoda mi takich pieniędzy - nie rozumiem ogólnego entuzjazmu co do trufle.
Nie są potrzebne żadne mistrzowskie sztuczki super-duper, aby go przygotować. Ani su-vid, ani nic innego równie skomplikowanego.
Najważniejsze jest, aby dobrze obrać ziemniaki, aby nadać im okrągły lub jajowaty kształt bez podejrzanych wypukłości. Cóż, i nadal wybieraj bulwy bez oczu i innych rzeczy - aby nie wybierać, psując wygląd.
Tym, którzy chcą dodać smaku, polecam olejek ziołowy.
Robi się to bardzo łatwo - świeże zielenie (rozmaryn idzie szczególnie dobrze, ponieważ łatwo wydziela swój aromat), spłucz, osusz i wyślij do słoika lub butelki, wlej olej. Ilość oleju i ziół jest zawsze dowolna, w zależności od tego, jak bogaty smak chcesz uzyskać. I nie trzeba używać oliwki, najprościej pójdzie - słonecznik (chociaż słonecznik jest daleki od opcji ekonomicznej, wkrótce będzie porównywalny cenowo z oliwą). Możesz go użyć w ciągu kilku godzin (zapach będzie ledwo wyraźny), no, aw ciągu tygodnia osiągnie punkt kulminacyjny. Tam możesz dostać trawę lub możesz ją zostawić.
Krótko mówiąc, wszystko pomalowałem wstępnie, teraz przygotowujemy:
Ziemniaki obierzemy bardzo równomiernie, aby uzyskać idealnie wyglądające bulwy.
Bierzemy garść zieleni, lepiej dobranej (to jest bardziej interesujące). Możesz zrobić bazylię, rozmaryn, pietruszkę, koperek, a nawet miętę! Swoją drogą gorąco polecam połączenie mięty i ziemniaków. W sałatkach brzmi świetnie, a tutaj również będzie odpowiednie
Teraz przecinamy ziemniaki na pół, smarujemy kawałki oliwą, solą i rozprowadzamy zieleninę na kawałkach. Lepiej jest go pokroić, aby gałązki i liście nie wykraczały poza krawędzie bulw.
Blachę do pieczenia przykrywamy papierem do pieczenia (nie bądź chciwy, bierzemy dobry silikonowany pergamin), ścięte ziemniaki układamy - tak, aby trawa była wciśnięta pomiędzy bulwę a pergamin. Teraz ponownie posmaruj ziemniaki olejem (zaokrąglone garby patrząc do góry), posol, wyślij je do piekarnika na 200-220 stopni na trzydzieści do czterdziestu minut (w zależności od wielkości bulw).
Wyciągamy i dostajemy pięknie wyglądający i przyjemny w smaku (i zapachu) dodatek lub nawet osobne danie. Podawana z jakimkolwiek domowym sosem śmietanowym lub nawet majonezowym jest zjadana przez oba policzki, nie tylko ze względu na ciekawy wygląd.