Bawi mnie gusta dzieci. Nastolatki też. Ze wszystkich żelazek mówi się im o prawidłowym odżywianiu i krzywi się nosy. Choć wydaje się, że nowe pokolenie, od najmłodszych lat powinno chłonąć instalacje typu „fitness dobry, zdrowy tryb życia - fajny” i tak dalej, prawie z mlekiem matki.
Nawiasem mówiąc, przeklinanie ich jest bezużyteczne. Pamiętasz siebie - więcej niż na pewno, nie wszystkie, ale bardzo wiele? słysząc coś w stylu „musisz zjeść zupę, to jest dobre dla twojego żołądka”, mrużyli oczy i siadali nad talerzem z miną skazańców.
Ktoś wyłowił kostki marchewki i buraków z zupy, ktoś - lakierowane kwadraty, ktoś w ogóle… Dla mnie największym koszmarem były skwarki. To prawda, że nie gotowaliśmy zup ze skwarkami (dzięki Bogu).
Proponuję więc przepis na zupę na pizzę. Natknąłem się na to dość dawno temu na jednym z mieszczańskich zasobów i muszę przyznać, że najpierw mnie zaalarmował, a potem okazało się - pyszny, infekcja!
Bierzemy:
- Pięćset gramów mięsa mielonego;
- Kilka dużych cebuli;
- Grzyby - 400 gramów (świeże jest lepsze, ale możesz lody);
- Puszka kukurydzy;
- Kilka papryki;
- 200 gramów serka śmietankowego;
- Szklanka śmietany;
- Mały sos pomidorowy do pizzy (weź ten, do którego jesteś przyzwyczajony, może znacznie zmienić smak gotowego dania);
- Około litra bulionu warzywnego (więcej jest możliwych, wszystko zależy od tego, jak gęstą zupę chcesz);
- Trochę oliwy z oliwek, sól, pieprz i inne przyprawy do smaku. Fajnie byłoby mieć wśród nich oregano.
Jak gotujemy:
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć z mięsem mielonym /
Paprykę kroimy w większą kostkę, jeśli grzyby są duże, to kroimy na 2-4 części (w zależności od wielkości).
Wysyłamy do mięsa mielonego, smażymy przez kolejne pięć minut.
Następnie dodaj tam kukurydzę i wypełnij bulionem warzywnym.
Gotujemy zupę, wlewamy śmietanę, sos pomidorowy do smaku, następnie serek. Gotować na wolnym ogniu przez około 10 minut.
Na koniec dopraw solą, pieprzem i ziołami.
Jeśli jest parmezan - przed jedzeniem posyp nim zupę.
Jeśli do takiej zupy doda się bagietkę (choć moim zdaniem jest to raczej kremowa zupka), to smak faktycznie nieco przypomina pizzę.