Chciałem koreańską marchewkę. Już chciałem to kupić. Ale spojrzałem na cenę i zdecydowałem, że poczekam 4 godziny 😊
Jakoś wcześniej nie zwracałem uwagi na cenę marchwi po koreańsku. A dziś się odwróciła... 350 g - 79 rubli. Co więcej, 350 g jest w płynie, co w tym słoiku stanowi co najmniej 30%.
Ogólnie znowu gotuję w domu. I okazuje się smaczniejsze i tańsze. I wiem dokładnie, co jest w tym słoiku))
Jak gotować:
Marchewki pocieram na tarce do marchwi po koreańsku. Jeśli go nie ma, możesz zetrzeć go na zwykłej tarce (na grubej).
W osobnym pojemniku łączę posiekany czosnek, cukier, sól, czarny pieprz i kolendrę.
Dodaję ocet i olej. Niczego nie podgrzewam. Po prostu mieszam.
I dodaję tę marynatę do marchwi.
Mieszam to. Zwykle robię to rękami. Czyste ręce! Ale jakimi rękami robią to w tym samym sklepie... Kolejny powód, żeby nie kupować.
Gotową sałatkę wkładam do wygodnych pojemników. Mam plastik. Ale możesz na przykład wziąć szklany słoik lub ceramiczny pojemnik.
Marchewki wstawiam do lodówki na co najmniej 4 godziny. I to wszystko. Sałatka gotowa. Możesz spróbować. Przechowywany w lodówce przez długi czas.
Smakuje lepiej niż marchewki do przechowywania!
Przepis:
• Marchewka - 1 kg
• Czosnek - 1 głowa (7-8 zębów)
• Ocet - 5 łyżek.
• Olej roślinny - 120 ml
• Cukier - 3 łyżki.
• Sól - 1 łyżeczka.
• Czarny pieprz (mielony) - 1 łyżeczka.
• Kolendra - 1 łyżeczka.
Zobacz moje podobne przepisy według tagów:
#sałatki kuchenne na lewą stronę
#kuchnia przekąski na lewą stronę