W 2012 roku podczas wakacji dostałam pracę jako kelnerka w kawiarni przy bulwarze miejskim. To było moje pierwsze doświadczenie z taką pracą, ale dzięki sympatycznej obsłudze szybko dołączyłem do zespołu.
Główna uprzejmość
Główną zasadą pracy była grzeczność, nawet jeśli klient się mylił, należało mu grzecznie wyjaśnić, a jeśli to konieczne, wybaczyć.
Głównym kontyngentem zwiedzających były rodziny z dziećmi. Nie było z nimi żadnych problemów, a jeśli dzieci były kapryśne, zaprosiliśmy je do małej sali zabaw.
Pewnego razu ...
Każdy kelner, z racji wykonywanego zawodu, notuje klientów, w głowie sumuje, jakie ogólne cechy, oznaki o nim. W pracy najbardziej pamiętam jedną kobietę. Zawsze przychodziła o tej samej porze, zamawiała to samo danie. Wyglądała na 55 lub mniej niż 60 lat. Ubrana była elegancko, w stylu XIX wieku. Emanował z niej zapach… ale nie były to drogie perfumy, ale wyrafinowanie, rodzaj wdzięku i piękna.
W kawiarni spędziłem nie więcej niż godzinę. Różniła się nie tylko wyglądem, ale także zachowaniem. Kawę piłem powoli, jakby rozkoszując się każdą kroplą orzeźwiającego napoju i jego aromatem. Po skończonym posiłku wyjęła torebkę, w której zawsze było lusterko i kosmetyki.
Po chwili siedzenia przy stole i spojrzeniu w dal, westchnęła ciężko i wyszła. Jeśli przyszła spokojnym krokiem, wyszła, jakby gdzieś się spieszyła lub skądś. Trwało to dość długo, odwiedzała kawiarnię raz w tygodniu, w piątki i po południu.
Służyłem jej, od czasu do czasu zauważyłem jak na mnie patrzyła, a na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Ale nigdy ze mną nie rozmawiała, poza tym, że zadzwoniła po zamówienie i poprosiła o czek. Jednak mimo takiej postawy czułem, że to ja ją lubiłem, może przypominałem sobie młodą kobietę ...
Wszyscy jesteśmy już do niej przyzwyczajeni i możemy powiedzieć, że czekaliśmy na jej pojawienie się. W następny piątek nasza pani miała nas odwiedzić, ale nie przyjechała. Czekaliśmy na nią przez resztę tygodnia, ale nigdy się nie pojawiła. W następny piątek do kawiarni przyszła kobieta... była ubrana w czarną sukienkę, wydawało się, że to nasza pani, tylko 40 lat młodsza ...
Nazywała się Evgenia, jak można się domyślić, była to córka naszego tajemniczego nieznajomego. Poprosiła mnie, żebym poświęcił jej czas i opowiedziała niezwykłą historię.
Może
Kiedyś jej matka studiowała balet, wielcy choreografowie świata przepowiadali jej sukces na światowej scenie. Równolegle ze studiami dziewczyna poznała młodego mężczyznę, nawiązali przyjaźń i komunikację. Jednak facet musiał wyjechać za granicę, aby się uczyć.
Przez długi czas młodzi ludzie nie wiedzieli, co robić, ale dziewczyna nie mogła rzucić studiów i wyjechać za granicę dla ukochanej. Rozstali się więc, ale facet obiecał, że pewnego dnia na pewno po nią wróci i poprosił, żeby czekał na niego w każdy piątek o 16:00 w ich ulubionym miejscu.
Mijały lata, matka Evgeni, Maria, otrzymała już dyplom, pracowała w trupie, ale po wyjściu z pracowni została potrącona przez samochód i złamała nogę.
Listy od ukochanej z roku na rok się zmniejszały i nadszedł dzień, kiedy zamiast odpowiedzi wracał jej list. Maria na próżno szukała ukochanej, ale nigdy jej nie znalazła. Ożeniłem się nie z miłości, ale z wdzięczności i szacunku. Tak więc życie toczyło się dalej, lata mijały, ale Maria miała sekret, co tydzień przychodziła na nasyp i wracała 10... 20... 30... 40... lat temu ...
Po skończonej opowieści dziewczyna roniła łzy, chyba trudno sobie uświadomić, że Twoi rodzice nie mieszkali razem przez całe życie z powodu miłości, ale z powodu obowiązku... Chociaż może współczuła matce, która całe życie żyła w nadziei, że jej miłość wróci. Evgenia opowiedziała nam tę historię na prośbę swojej mamy, abyśmy my, młode pokolenie, docenili to, co mamy, a nie żyli w marzeniach i marzeniach.
Moja zmiana dobiegała końca, zaprosiłem Evgenię na spacer wzdłuż nasypu, ale odmówiła. Wędrowałem sam chodnikiem, historia tej kobiety nigdy nie opuszczała mojej głowy. Od tamtego wieczoru minęła wieczność, ale jej słowa trzymam w sercu.
Miała rację, musisz kochać tego, który jest blisko, a nie żyć jako osoba, która już dawno zeszła ci z drogi.
Bardziej interesujące artykuły:
Czuć się słabym? Zmień dietę
TOP 6 produktów, które pomogą Ci „chwycić” stres
10 powodów, by codziennie jeść jabłka
Polub, komentuj, udostępniaj w sieciach społecznościowych,zasubskrybuj nasz kanałto dla nas najlepsza nagroda!
Dobre zdrowie i inspiracje kulinarne :)
Twój przyjaciel i asystent Vilkin!