Przepisów jest tyle, ile jest ludzi na świecie, którzy gotują nadziewane papryki. Argumentowanie, który jest lepszy, a który gorszy, jest bezużyteczne. Każdy smakuje to, do czego jest przyzwyczajony.
Niemniej jednak czołgam się z moimi pięcioma kopiejek w przestrzeń publiczną: a jeśli jest ktoś, kto kocha to samo co ja?
Muszę od razu powiedzieć - papryka o cienkich ściankach, półprzezroczysta, nie mam nic przeciwko. Te papryki są za małe do nadziewania - jak na mój gust. Ponadto wiele osób nie lubi tego dania z tego prostego powodu, że pieprz ma cienką, twardą skórkę, która zaczyna pozostawać w tyle po ugotowaniu. Ta niechęć jest szczególnie widoczna u dzieci.
Ta skórka jest łatwa do usunięcia, ale taką skórkę usuwa się z grubego, mięsistego pieprzu, pozostawiając znacznie bardziej aromatyczną miazgę. I dobrze smakuje!
Krótko mówiąc, bierzemy:
- Papryka - około 8-12 dołków lub co najmniej dwie na każdego zjadacza.
- Mielona mielona wołowina i wieprzowina. Dlaczego siekać? Nie wiem, wydaje mi się, że nadzienie smakuje lepiej niż mięso mielone zawijane w maszynce do mięsa.
- Jeśli jesteś zbyt leniwy, aby się posiekać (jestem zbyt leniwy), możesz zrobić mięso mielone za pomocą blendera. Zanurzeniom się nie udaje, ale w misce kombajnu - to wszystko. Najważniejsze jest, aby dobrze zamrozić kawałki mięsa przed przewijaniem i nie przesadzać z przewijaniem.
- Trochę ryżu. Myte, ale nie gotowane.
- Kilogram pomidorów lub litr puszki pomidorów we własnym soku bez skórki.
- Duża słodka cebula
- Średnia marchewka
- Łodygi selera na parze
- Sól, pieprz, przyprawy do smaku - które lubisz
Jak gotujemy:
Włączamy piekarnik - musimy go podgrzać do 180 stopni.
W blenderze uderzamy pół dużej cebuli, mieszamy puree cebulowe z mięsem mielonym, całość posolimy, pieprz i do mięsa mielonego dodaj surowy ryż. W sensie surowym to nie jest gotowane. Należy o tym pamiętać, ponieważ ryż rozszerzy się podczas gotowania. Nie potrafię podać dokładnych proporcji, wszystko na oko.
Wypełniamy tym "beczułki" papryki, uprzednio oczyszczone z nasion.
Drugą połowę cebuli kroimy na półpierścienie, trzy marchewki na grubej tarce, seler kroimy w podkowy, a wszystko to po kolei smażymy w kotle. Raczej wszystko smażymy razem, po prostu wysyłamy wszystko po kolei. Najpierw cebula, stanie się półprzezroczysta - seler, będzie smażona przez kilka minut - marchewka. I tak dalej, aż warzywa będą trochę usmażone.
Dodajemy do smażonych warzyw albo puszkę pomidorów we własnym soku, uderzanych w blenderze, albo tłuczone pomidory, które sami robimy (blanszowanie, czyszczenie, uderzanie w blenderze). Znowu sól (nie tyle, bo mięso mielone w papryce jest już słone), dodaj przyprawy.
Papryki wkładamy do kociołka, przykrywamy pokrywką (jeśli pokrywka nie pasuje to najpierw kociołek przykrywamy folią) i wysyłamy do piekarnika na półtorej godziny, w zależności od wielkości papryki.
A potem - rozumiemy i voila, bon appetit!