Cóż, drodzy towarzysze, czy w związku z pogorszeniem się sytuacji epidemiologicznej zwiększamy odporność domowymi środkami? Wczoraj przez cały dzień przypomniałem sobie zdanie z goblińskiego tłumaczenia Władców Pierścieni: powiedz nie wódce!
Czy powiedzieli? Jeśli nie, to czas. Przejdźmy na zdrowe jedzenie wedyjskie! Oczywiście nie należy mieć nadziei, że zdziała cuda, ale trochę pomoże wesprzeć siły organizmu - szczególnie po wiośnie. Silny organizm to podstawa naszego zdrowia i długowieczności.
Mam nadzieję, że już zainspirowałem Cię optymizmem? Jeśli tak, chodźmy! Dziś potrawy (i napoje) niezwykle proste, ale jednocześnie - niezwykle, zdaniem fanów kuchni wedyjskiej, zdrowe.
Dokonałam selekcji z imbirem. Po pierwsze imbir jest pyszny, a po drugie - jeszcze pięć tysięcy lat temu uważany był za skuteczny środek na przeziębienia, gorączkę, tężec i trąd. Król Anglii Henryk VIII jadł imbir jako środek zapobiegający zarazie. I rzeczywiście, on sam przeżył podczas straszliwej epidemii.
Imbir zawiera:
• witaminy: C, B1, B2, A;
• wszystkie niezbędne aminokwasy (nie syntetyzowane w organizmie);
• minerały: żelazo, potas, wapń, magnez, fosfor, cynk.
Krótko mówiąc, jemy imbir.
Na początek marynowane.
Niezbyt wedyjski ze względu na ocet, ale smaczny. Robienie tego w domu jest tak łatwe, jak dwa i dwa. Muszę od razu powiedzieć, że nie zrobisz tego różowego, nawet jeśli dodasz buraki, aby imbir stał się różowy, musisz wziąć ocet ryżowy, jak mówią (choć nie jestem pewien).
Bierzemy
• Imbir - 0,5 kg
• Woda - 4 stosy.
• Sól - 2 łyżeczki. l.
• Cukier - 2 łyżki. l.
• Ocet (9%) - 2 łyżki. l.
• Kilka plasterków buraków w nadziei, że imbir odpowiednio się zaróżowi (ale można się bez nich obejść)
Oczyszczamy korzenie, kroimy obieraczką do warzyw. Zagotuj dwie pierwsze szklanki wody i soli. I napełnij je naszym pokrojonym imbirem, ostudź (w tej solance), odcedź. Drugą połowę wody gotujemy z cukrem, dodajemy ocet i wlewamy imbir. Niech ostygnie, wyślij do lodówki.
Nie chcesz się bawić? Po prostu zagotuj wodę z solą i cukrem, wlej imbir, dodaj ocet i schłodzoną przekąskę do lodówki. Możesz zjeść w jeden dzień. A im więcej, tym lepiej.
Następnie - do całego jedzenia podajemy sos imbirowy
Gotowanie:
• 3 godziny l. tarty imbir;
• 1 łyżka. l. kochanie;
• 30 ml soku z cytryny;
• 60 ml. obrazy olejne;
• Sól do smaku lub sos sojowy.
Uderzamy wszystko w blenderze i idziemy - nie jest to trudne, prawda?
Na deser podajemy prawdziwą wedyjską herbatę imbirową.
Gotowanie: obrany imbir rozetrzeć na grubej tarce, zalać wodą w ilości litra wody, łyżkami soli sodowej startego imbiru i gotować przez około 10-15 minut. Podawać na gorąco. Z cukrem lub miodem - cokolwiek lubisz. Może być z cytryną.
Aby uzyskać lepszy smak, możesz użyć innych przypraw (cynamon. na przykład) lub zioła i wszystko, co lubisz w herbacie.