W dzisiejszym artykule opowiem jak zielone kiełkujące ziemniaki mogą być niebezpieczne i czym lepiej jeść, zminimalizować szkody dla zdrowia. Przede wszystkim należy powiedzieć, że ziemniaki zielone i porośnięte lepiej w ogóle nie jeść. Zwykle oczywiście nasza rodzina takich ziemniaków nie je, ale w tym roku jeszcze w styczniu zamówiłem dostawę tego warzywa i tak się złożyło, że nie zdążyliśmy zjeść go w całości. Do tej pory zostało bardzo mało ziemniaków, które wykiełkowały, a niektóre bulwy zmieniły kolor na zielony. Wyrzuć ziemniaki szkoda i postanowiliśmy to zakończyć. Teraz powiem ci, jak na wiosnę jem jesienne ziemniaki. Przewiń zdjęcie w prawo.
W ziemniakach przechowywanych od jesieni do wczesnej wiosny jest bardzo mało witamin, a latem w ogóle nie pozostają. Ale wszystko nie jest takie proste i poza redukcją witamin, szkodliwa substancja solanina jest wytwarzana w starych ziemniakach. Dzieje się tak, ponieważ bliżej wiosny bulwy ziemniaka zaczynają kiełkować, czyli przygotować się do sadzenia, a bulwy potrzebują solaniny, aby chronić je przed różnymi bakteriami i grzybami. Ta szkodliwa substancja jest również obecna w świeżych ziemniakach, ale w niewielkich ilościach, które nie są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego. Ale w starych ziemniakach stężenie solaniny wzrasta trzykrotnie, a jeśli ziemniaki są już pomarszczone, to nawet do 5 razy. A taka koncentracja jest szkodliwa dla ludzi.
Jeśli nadal trzeba było jeść porośnięte zielone ziemniaki, lub jak w moim przypadku warzywo po prostu zaczęło zielenieć, to najważniejszą rzeczą jest grubsze odcięcie skórki. Jeśli na samej bulwie jest zieleń, wtedy też należy go wyciąć. Również zielonkawe ziemniaki lepiej gotować i nie smażyć ani nie piec, ponieważ woda dobrze wypłukuje toksyny (nie zapomnij spuścić bulionu, absolutnie niemożliwe jest zrobienie z niego tłuczonych ziemniaków). Razem ze starymi ziemniakami jako przystawka, lepiej podawać kapustę, czosnek, zioła lub buraki, te warzywa pomogą usunąć szkodliwe substancje z organizmu. Osobiście dokładnie tak przygotowałam porcję lekko zielonych kiełkujących ziemniaków. Nie wpłynęło to w żaden sposób na smak, ale odtąd będziemy starać się wykańczać ziemniaki na świeżo. Podobał mi się artykuł - oceń to kciukiem do góry i zasubskrybuj kanał, jest nas już ponad 50 tysięcy!