Chciałem czegoś słodkiego... Czekolada! Jakoś nie chcę słodyczy z konserwantami, ale chęć na słodycze nie pozwala. Chodzisz i chodzisz, aż wypełnisz swoje łono i się uspokoisz. Czy to uczucie brzmi znajomo? Zróbmy pyszną, słodką czekoladową owsiankę bez sztucznego cukru.
Chcesz codziennie szybkich węglowodanów, a ta czekoladowa owsianka jest wyjściem, aby nie wpychać w siebie czegoś bardzo ciężkiego, na przykład batoników czekoladowych, które mogą zawierać antybiotyki, wydłużenie okresu przydatności do spożycia i zachowanie naszej rodzimej mikroflory jelitowej, pasty z oleju czekoladowego, ciasta czekoladowego, które również ma dużo zanieczyszczeń, tłuszcze trans są szczególnie szkodliwe - margaryna).
Po zjedzeniu takiej czekoladowej owsianki „czekoladowy zhor” ustępuje, dodaje się energii i żołądek „nie waży” (to uczucie, gdy po „wbiciu” ciasta w siebie „wisi” cegła w podbrzuszu).
Składniki:
1. Płatki owsiane - 1 szklanka
2. Kakao - (wysokiej jakości, można użyć karobu)
3. Daktyle - 10 szt
4. Woda - 2 szklanki
5. Ulubiona czekolada - ćwierć batonika (ze sklepu ze zdrową żywnością na karob zamiast kakao, w oleju kokosowym zamiast margaryny, na rodzynkach lub miodzie jako naturalny słodzik)
Przygotowanie
Weź płatki owsiane, namocz je przez godzinę w wodzie o temperaturze pokojowej. Wlej do blendera, wlej kakao, dodaj miąższ daktyli (naturalnie pozbawiony pestek).
Zmiel blenderem przez około minutę. Wlać do małej kadzi, podgrzewać na dużym ogniu przez około 3-5 minut, energicznie mieszając, aż zgęstnieje.
Następnie dodaj czekoladę Zozh do lekko schłodzonej owsianki (pozwól jej się stopić). Czekoladowa owsianka jest gotowa! Ciesz się herbatą, przyjaciele.
Jeśli chcesz, aby ten czekoladowy kleik był bardziej przydatny, możesz go ugotować w sposób półsurowaty, czyli nie wystawiać dat obróbkę cieplną i osobno przekręcać niewielką ilością wody na blenderze lub pokroić na małe kawałki i dodać do gotowego schłodzona owsianka. I tak 90% potraw staramy się oczywiście gotować surowe jedzenie z minimum kulinarnych manipulacji, a 10% półsurowate, bo zimą często mamy ochotę na coś gorącego.
Udostępnij swoje przepisy i zasubskrybuj kanał.