Jem pyszne, sycące i schudłam 60 kg w 2 lata. Pokazuję moje menu. I wszyscy umieracie z głodu.

Admin

click fraud protection

🍒 05.06.2020

Dzień dobry i pyszna utrata wagi dla wszystkich!

Czy nadal głodujesz, aby schudnąć? W takim razie idę do Ciebie! Przypomniałem sobie zdanie z reklamy😉.

Nie, nie pójdę do ciebie, nie przejmuj się. Post, aby schudnąć, to twój wybór i zdecydowanie nie zamierzam pozbawiać cię tego wyboru.

Mogę tylko opowiedzieć o metodzie, która pomogła mi schudnąć w 2 lata ze 132 kilogramów do 60 kilogramów. Teraz moja waga to 71-72 kg przy wzroście 172 cm.

Co to za metoda, pytasz? Od dawna znaną, naprawdę działającą metodą jest liczenie kalorii i ich deficytu.

W rzeczywistości każda dieta opiera się na deficycie kalorii. Ale zwykle dieta jest poważnym ograniczeniem jedzenia.

Licząc kalorie i jedząc z lekkim deficytem od normy, nie ograniczamy się do jedzenia na głodne bóle żołądka.

Wręcz przeciwnie, liczenie kalorii pomaga nam kontrolować nasze odżywianie, jeść smacznie i satysfakcjonująco. Przecież wiemy dokładnie, ile zjedliśmy i nadal możemy dziś jeść jedzenie, aby nie przejadać się i nie wysyłać do tłuszczu wszystkiego, co przekracza nasze normy.

✅ Jeśli chcesz jeść obficie, smacznie i schudnąć - policz kalorie.

🤐 Jeśli nie chcesz zawracać sobie głowy liczeniem i schudnąć - przejdź na dietę głodową.

⛔ Jeśli nie chcesz liczyć, nie chcesz głodować, siedzisz na dużym tyłku i nic nie robisz.

Wybór jest prosty i Twój.

Dla tych, którzy zdecydowali się spróbować raz na zawsze schudnąć - na końcu artykułu w przypomnieniu znajduje się link do ściągawki dla początkujących - to Ci pomoże.

Opowiem o moim dzisiejszym menu.

Na śniadanie mam kanapki na pieczywie pełnoziarnistym (45 g) z 20 g twarogu i 65 g różowego łososia wędzonego na zimno.

A także 65 g ciasta owocowego PP z zieloną herbatą.

Okazało się, że śniadanie 375 kcal.

Dzisiaj w ogóle nie chciałem pracować, a wstawając przez cały tydzień bardzo wcześnie, wszystko załatwiłem i nie miałem nic pilnego.

Dlatego dziś rano odpoczywam.

Poranne słońce ponownie obudziło mnie bardzo wcześnie i przed poczęstunkiem zdążyłem posprzątać mieszkanie i wziąć terpentynę.

Swoją drogą, dokładnie sprawdziłem, ile terpentyny mi zostało - okazało się, że to tylko 1 kąpiel.

Tak więc od przyszłego tygodnia prawdopodobnie znowu będę na linii utraty wagi. Ale to jeszcze nie jest pewne😂. Przestaję jeść i zaczynam trochę zmniejszać spożycie kalorii. Sprawdzę, o ile kalorii spadnie waga i na tym się zatrzymam. W ciągu dwóch miesięcy, które podniosłem spożycie kalorii z 1300 do 1450-1470, nawet - waga nie odeszła - choć dla mnie to deficyt.

Dlatego za każdym razem powtarzam, nie popełniaj błędów, nie lekceważ spożycia kalorii. Wtedy bardzo trudno będzie wrócić do normalnego spożycia kalorii i nie przybrać na wadze. Rozproszenie ciała zajmie dużo czasu.

Po kąpieli wypiłem gorącą zieloną herbatę z 50 g irańskich daktyli i zjadłem 150 g jabłka.

Przekąski na 160 kcal.

Na obiad zjadłem zupę grzybową (400 g) i 200 g śledzia pod futrem z cienkim chlebem żytnim (20 g).

Chcieli mojego śledzia pod futrem, więc postanowiłem nie zostać w tyle. Mam śledzie z sosem - śmietana, musztarda, trochę sosu sojowego.

Lunch poszedł dalej 325 kcal.

Na obiad wysłałam pierś z kurczaka z twarogiem w papryce do pieczenia, pod serem.

Na obiad zjadłem połowę (270 g) papryki z piersią kurczaka i 150 g ogórka.

Obiad - 340 kcal.

W ciągu dnia zjadłem 35 g orzeszków ziemnych - 200 kcal.

Skończywszy już pisać ten artykuł i policzywszy kalorie na cały dzień, poszedłem do kuchni na herbatę i nie mogłem się oprzeć 30 g suszonego mango - 70 kcal.

W sumie w jeden dzień uzyskano 1470 kcal.

Pijana jest norma wody - to około 2 litrów wody. Nie liczę zielonej herbaty.

Jeszcze raz o wodzie. Istnieje wiele opinii na temat zapotrzebowania na wodę i jej dziennej dawki, które są ze sobą sprzeczne. Nawet eksperci WHO mówią, że musisz pić wodę i co najmniej 1,5 litra dziennie. Istnieją dane od tych samych ekspertów WHO, że dziennie potrzeba 1,5-3 litrów wody.
W każdym razie trzeba mieć na uwadze, że wszyscy jesteśmy różni i dla kogoś 1,5 litra to za mało, a dla kogoś nawet dużo.
Nie ma potrzeby narzucania sobie wody. Ciało przyzwyczaja się do wszystkiego, to po prostu wymaga czasu. Stopniowo zwiększając nieco ilość wypijanej dziennie wody - dojdziesz do tego, że sam organizm poprosi Cię o picie.

Ostatnio zadałem Ci pytanie - z czego zrezygnowałeś, rozpoczynając swoją drogę odchudzania. Chcesz zobaczyć wyniki?

Przypomnienie.

Przepis wideo na słodycze z twarogu na herbatę:
Łóżeczkodla początkujących, aby schudnąć na deficycie kalorii - powiem Ci od czego zacząć.
Kataloglinki do przepisów.
Ochrona skórypodczas utraty wagi.
Uczenie siępolicz zawartość kalorii w gotowym naczyniu.
Przepis na chleb pełnoziarnisty.
Przepis na ciasto truskawkowe.
Przepis na czekoladową mannę z gruszką.

Kanapki z poranną kawą
Kanapki z poranną kawą

To są smakołyki, które często robię na poranną kawę. Moje po prostu je uwielbiają i są zmiatane z...

Dwie sztuczki, aby zrobić koronkowe naleśniki, które nie przyklejają się do patelni
Dwie sztuczki, aby zrobić koronkowe naleśniki, które nie przyklejają się do patelni

Mimo to dobrze, że książę Włodzimierz był tym, który, jak wszyscy wiedzą, ochrzcił Rosję) lubił j...

Jeśli się nie nasycimy, będziemy torturowani: najbardziej przerażający (w mojej pamięci) przepis na kotlety. Kotlety „a la Kerala”
Jeśli się nie nasycimy, będziemy torturowani: najbardziej przerażający (w mojej pamięci) przepis na kotlety. Kotlety „a la Kerala”

Zdradzę straszną tajemnicę - w Indiach jedzą wołowinę. Nie wszyscy, a już na pewno nie wszędzie, ...

Instagram story viewer