🍒03.09.2020.
Dzień dobry, świetny nastrój i pyszna utrata wagi!
Przez wiele lat walki z nadwagą tylko liczenie kalorii pomogło mi osiągnąć rezultaty i schudnąć.
Ostatnio często pytają o płaskowyż, są tacy, którzy zetknęli się z nim pierwszy raz i teraz martwią się, że waga jest tego warta. Pytają, co robić.
Kiedyś cierpiałem na płaskowyż. Nie wiedziałem, co z nim zrobić, czytałem różne informacje. W rezultacie przezwyciężyła to, zmniejszając spożycie kalorii i zwiększając aktywność fizyczną. I nie doprowadziło to do niczego dobrego! Wręcz przeciwnie! Zmniejszyłem spożycie kalorii, których nie ma dokąd pójść - do około 1100 kcal, w przybliżeniu, a waga nadal była dość duża, nadal chudnę i schudnę.
Teraz, po błędach, ich korekcie (która wciąż trwa), wiem, że należy po prostu przeżyć plateau. Bądź cierpliwy i poczekaj, aż organizm zostanie odbudowany. Ale najpierw musisz sprawdzić, czy naprawdę masz plateau, czy po prostu robisz coś złego:
- czy pamiętasz o przeliczeniu swojej normy (i odpowiednio deficytu) przy odchudzaniu o 5-10 kg. Waga znika - zmienia się tempo - i odpowiednio zmienia się deficyt.
- jeśli nie doceniłeś dziennego spożycia kalorii - to też może powodować przyrost masy ciała, organizm jest w stresie i nie chce rezygnować z rezerwy strategicznej, lepiej wyłączyć szereg procesów.
- czy uważasz, że KBZHU ma rację. Niektórzy zapominają wziąć pod uwagę gotową wagę potrawy, którą otrzymali po ugotowaniu. Nie uwzględnia gotowania, smażenia produktów. Okazuje się, że zawartość kalorii w naczyniu jest niewielka, ale w rzeczywistości jest znacznie wyższa niż myślisz. Stąd błędne obliczenia.
- Używasz wagi kuchennej, czy obliczasz kalorie naocznie? Nie ma wag, obliczenia są przybliżone - może nie być wyniku, ponieważ może nie być deficytu.
Sprawdź się. Robisz wszystko dobrze, ale waga urosła po zrzuceniu przyzwoitej ilości kilogramów - czas odpocząć i odbudować organizm. Po prostu czekamy i utrzymujemy nasz deficyt.
Opowiem o moim dzisiejszym menu.
Jem śniadanie około 7-30, 8 rano.
Na śniadanie mam jajecznicę z dwóch jajek i kanapkę na pieczywie pełnoziarnistym (22 g) z plastrem sera (23 g) i zieloną herbatą.
Okazało się, że śniadanie 325 kcal.
Celowo nie doprowadziłam śniadania do mojego zwykłego kalorycznego spożycia około 400 kcal, ponieważ planowałam przekąskę z herbatą i ciastem.
Dziś cały dzień jestem w domu, pracuję przy komputerze i czekam na dostawę mojego nowego urządzenia kuchennego.
W przerwie jadłem przekąskę. Przekąska około godziny 11:00.
Staram się trzymać diety, kiedy tylko jest to możliwe. Ciało tak przyzwyczaiło się do reżimu, że po pewnym czasie zaczyna domagać się pożywienia.
Przekąska - 160 g galaretowatej szarlotki - 250 kcal.
Któregoś dnia zrobiłem zupę serową w wielkim garnku i już trzeci dzień z przyjemnością ją zajadamy.
Obiad (ok. 13:00) - talerz zupy serowej (460 g) - 300 kcal.
Rozumiem, że powinienem jeść więcej warzyw, ale nie mogę się zmusić, żeby je zjeść. Co za dzień nie mogę.
Kiedy myślę o warzywach, nastrój wręcz się psuje.
Dlatego jakoś raz dziennie staram się zjeść jakieś warzywa.
Czekałem na suszone mango, ale z jakiegoś powodu nie mogli mi go dostarczyć. Wreszcie zjem.
Po obiedzie zjadłem 50 g suszonego mango z herbatą - 155 kcal.
Zaproponowali nam zakup języków po niższej cenie, któregoś dnia oczywiście zdecydowałem się wziąć udział. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłem ozór wołowy. Język jest dość bogaty w kalorie.
Ale wszystko można wprowadzić do KBZHU i ucztować dalej!
Kolacja - 130 g gotowanego języka wołowego i 150 g duszonych warzyw (mieszanka meksykańska). Kolacja okazała się być 390 kcal.
Dusząc warzywa wypróbowałem moje nowe urządzenie kuchenne - spray. A jak żyłem bez niego wcześniej? To tylko dar niebios dla tych, którzy monitorują odżywianie. Bardzo wygodnie jest posypać na patelni chmurę oliwy z oliwek i coś usmażyć. Olej ma nie więcej niż gram, ale nic nie przywiera do patelni, a zawartość kalorii w naczyniu nie będzie wysoka.
Dodatkowo lubiłem rozlewać sałatkę porcjami z butelki z rozpylaczem - kilka razy dmuchnąłem i olej został rozprowadzony między warzywa.
Kiedy czytałem recenzje opryskiwaczy, zobaczyłem, że niektórzy narzekali, że opryskują nie chmurą, ale strumieniem. Jak rozumiesz, odrzutowiec nie jest tym, czego potrzebujemy - jest dużo oleju.
W rezultacie okazało się, że olej o temperaturze pokojowej jest rozpylany chmurą, a jeśli przechowujesz olej w lodówce, pojawi się strumień.
Jestem bardzo zadowolony z zakupu, przejrzyj zdjęcia:
Na samym końcu artykułu podam widget, w którym można przyjrzeć się opryskiwaczom różnych firm, przeczytać recenzje i ewentualnie znaleźć to, czego potrzebujesz.
A mój dzisiejszy jest wyższy o 1420 kcal. B100, Zh61, U109.
Większość dnia spędziłem przy komputerze. Wieczorem już zdałem sobie sprawę, że od takich „zgromadzeń” wszystko mnie boli - szyja jest zmęczona, chciałem się rozgrzać.
I świetnie, że od czasu samoizolacji mam trenażer elipsy - wystarczy mi 5 minut na rozgrzewkę.
Nie zapominam o piciu wody i pomaganiu mojej skórze napinać się przy pomocy różnych domowych zabiegów.
Miłego dnia i pysznej utraty wagi! I nie zapominajmy, że w piątek mamy ważenie kontrolne, którego wyniki podsumujemy w sobotnim artykule. Wszystkie linie pionu na wadze! 😘
Przypomnienie.
Przepis wideo z zapiekanką wiśniową:
Łóżeczkodla początkujących, aby schudnąć na deficycie kalorii - powiem ci od czego zacząć.
❗❗❗Kataloglinki do przepisów.
Ochrona skórypodczas utraty wagi.
Uczenie siępolicz zawartość kalorii w gotowym naczyniu.
👍 TOPśniadanie, TOPprzekąski.👍 TOPobiady, TOPobiady.
Przepis na kurczaka Chkmeruli 🔥.
Przepis na babeczki z szynką i warzywami.
Przepis na zapiekankę z kurczaka i ziemniaków.
Leniwy przepis na chaczapuri.
Przepis na ciasto z galaretką z indyka.
Po prostu dzielę się swoim doświadczeniem z odchudzaniem, opowiadam o swoim menu, życiu, udostępniam zdjęcia spacerów po pięknych miejscach. Nic i nikomu nie doradzam, zawsze zasięgam porady specjalistów.