Ciasto okazało się bardzo smaczne: ciasto jest bujne, nadzienie jest trochę niezwykłe, jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że konserwy miesza się głównie na placki z kapustą lub ryżem, a następnie ziemniaki... Bardzo podobała mi się ta opcja!
Składniki: Do ciasta: woda, cukier, drożdże suszone, jajko, sól, olej roślinny, mąka, Nadzienie: ziemniaki, saury konserwowe, cebula
Metoda gotowania:
W ciepłej wodzie z cukrem rozcieńczyć drożdże (5 minut). Następnie dodaj jajko, sól, masło i mąkę (w trzech etapach, za każdym razem dobrze mieszając). Przykryj ręcznikiem i pozostaw w ciepłym miejscu na 1-1,5 godziny. Następnie zagnieść ciasto, jeśli trzeba dodać trochę więcej mąki, ale tak, aby ciasto pozostało miękkie i delikatne.
Nadzienie: Ziemniaki pokroić (najlepiej na mniejsze, żeby szybciej się upiekły), odcedzić płyn z saury z puszki i rozgnieść widelcem. Cebulę podsmażyć na oleju słonecznikowym. Połącz wszystko, sól, pieprz. Uformować ciasto, piec 30-35 minut w 180*
Moje zmiany: Ziemniaki do nadzienia gotowałam we wrzącej osolonej wodzie dosłownie 5 minut i dodałam do nadzienia posiekany koperek.