Nie kochamy siebie

Admin

click fraud protection

Pozdrowienia dla wszystkich odchudzających się i pilnujących diety!

Nie kochamy siebie - i to jest jeden z powodów nadwagi. Moje doświadczenie odchudzania 63 kg, menu i przepisy

Nic nie pomoże Ci schudnąć, jeśli nie masz deficytu kalorii. To jest fakt. To jest bilans energetyczny człowieka i nie możemy od tego uciec, niezależnie od tego, czy chcemy rozpoznać ważną rolę spożycia kalorii w odchudzaniu, czy nie chcemy.

Zostawię notatkę o najwygodniejszej, prostej i skutecznej metodzie odchudzania, która mi pomogła:

Nie kochamy siebie - i to jest jeden z powodów nadwagi. Moje doświadczenie odchudzania 63 kg, menu i przepisy

A dzisiaj chcę z Wami porozmawiać o następujących sprawach.

Dlaczego nie kochamy siebie? Nie kochamy tak, jak powinniśmy kochać. To ja teraz o nas „skłonny do nadwagi” i nie tylko.

Wkładamy w siebie różnorodne jedzenie bez miary, oddajemy się różnym wysokokalorycznych przekąskom, chwytając kolejny stres. Święto to dla nas zawsze zastawiony stół z ogromną ilością jedzenia. To jest nasza miłość do siebie - aby nakarmić siebie i naszą rodzinę bardziej, grubszą i gorętszą.

I wcale nie monitorujemy żywienia.

Ale nagle budzimy się, gdy już „dziobał kogut” i zaczynają się problemy ze zdrowiem, na które nie możemy już zamykać oczu, i pilnie biegniemy po dietę, jeszcze bardziej kalecząc nasze zdrowie.

Nie kochamy siebie tak bardzo, że nie jesteśmy gotowi poświęcić nawet 10 minut dziennie na elementarną kontrolę naszego odżywiania, tak aby mieściło się ono w granicach naszej kaloryczności i było zbilansowane. Nawet w trosce o zdrowie nie jesteśmy na to gotowi.

Nie kochamy siebie tak bardzo i jesteśmy leniwi, żeby zrobić coś dla siebie, że jesteśmy gotowi wpychać w siebie różne „magiczne pigułki” zwane „minus 10 kg tygodniowo”. To proste - połknąć cudowne lekarstwo i czekać, aż „wszystko samo zniknie”.

Właśnie dzisiaj, przewijając kanał jednej z sieci społecznościowych, natknąłem się na film w rekomendacjach, w którym reklamowany jest kolejny cudowny środek pod przykrywką tego, że pomógł właścicielowi bloga schudnąć. I co myślisz? Wszedłem w komentarze i nie byłem zaskoczony - dziesiątki pytań gdzie zamówić i ile to kosztuje! A cały blog nastawiony jest wyłącznie na sprzedaż funduszy. Ale nikt nie jest zawstydzony szczerym nałożeniem funduszy, każdy chce łatwo i szybko, po zjedzeniu cudownego leku, stopić się do wymaganego rozmiaru. A pieniądze to nie szkoda! Nie ma pieniędzy na prawidłowe odżywianie, które podobno jest bardzo drogie, ale tutaj są gotowi od razu je policzyć.

Dorośli nadal wierzą w magię, ale wygląda na to, że wszyscy chodzili do szkoły i studiowali temat bilansu energetycznego człowieka.

Nadwaga to nasz wybór: być albo nie być. Nadwaga to wysiłek naszego swamiego – aby z nim walczyć lub odwrotnie, gromadzić go.

Tylko kontrola diety i deficyt kalorii mogą pomóc Ci schudnąć. A jak stworzysz deficyt, to twój wybór: ktoś się w czymś ograniczy, ktoś jeszcze przejdzie na dietę, ktoś będzie uprawiał sport, a ktoś będzie liczył kalorie z BZHU.

Mój wybór to zbilansowana dieta i kontrola spożycia kalorii, która jeszcze mnie nie zawiodła i pomaga utrzymać odpowiednią dla mnie wagę.

Tradycyjnie pokażę się pod kontrolą KBZHU.

„Aby sporządzić indywidualne menu oraz w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z odchudzaniem, należy skonsultować się ze specjalistą”.

Więc chciałem gofry z serem. Postanowiłem rano gotować i pozwolić czekać całemu światu.

Zmieszałam 90 g twarogu, jajko, 35 g mąki ryżowej pełnoziarnistej, 45 g mozzarelli do pizzy, szczyptę sody oczyszczonej i proszek do pieczenia i upiekłam w gofrownicy wysmarowanej 2 g masła.

Serowe gofry i zielona herbata są pyszne i satysfakcjonujące. Śniadanie dla 500 kcal.

Przypomnę dziś przepis na ciasteczka owsiane i przepis na majonez PP:

Zdecydowałem się na przekąskę 95 g szynki z indyka - 90 kcal.

Do tej pory mam dziwne preferencje smakowe po przeziębieniu: naprawdę chcę coś słodkiego, a potem tylko trochę mięsa z herbatą.

Na obiad dziś mam 120 g ryżu, który ugotowałam, a następnie wymieszałam z cebulą i kurkumą smażoną na odrobinie masła. A także 150 g różowego łososia zapiekanego w przyprawach. Dla świeżości dodałem 150 g ogórka.

Wszystko było gotowe - rozgrzej się i zjedz.

Kolacja wyszła dalej 425 kcal

Na obiad podgrzałam 300 g kalafiora duszonego z odrobiną masła i 150 g pieczonego różowego łososia.

Kolacja dla 390 kcal.

Miałem taki prawie rybny dzień.

Wieczorem piłem kawę z mlekiem (60 g) i syropem (15 g) i zjadłem cukierki (30 g) - 200 kcal.

Okazało się, że 1605 kcal dziennie. B - 115, F - 76, U - 115.

Zobacz jakie zdjęcia znalazła Busyandra (wtedy była jeszcze Businką):

przerzucać
przerzucać

🍒Instrukcje krok po kroku dla tych, którzy chcą schudnąć. 🍒Jak liczyć kalorie: instrukcje krok po kroku.🍒Katalog przepisów.🍒Ochrona skóry.

Polub, jeśli podobał Ci się artykuł, podziel się swoją opinią w komentarzach👇!

Jem i chudnę. Obfita i pyszna sałatka, która zastąpiła mój obiad
Jem i chudnę. Obfita i pyszna sałatka, która zastąpiła mój obiad

Wreszcie święta noworoczne dobiegły końca, pozostawiając za sobą długie, częste spotkania z przyj...

Nie wiedziałem, że Poczta Rosyjska ma markowe czekoladki. Smakujemy razem
Nie wiedziałem, że Poczta Rosyjska ma markowe czekoladki. Smakujemy razem

Dali mi tabliczkę czekolady na święta Nowego Roku. Na początku nie zwróciłem uwagi, ale potem zob...

Znalazłem lekarstwo, które sprawia, że ​​włosy stają się ciężkie i puszyste w 2 minuty: zdjęcie wyniku
Znalazłem lekarstwo, które sprawia, że ​​włosy stają się ciężkie i puszyste w 2 minuty: zdjęcie wyniku

Witajcie drodzy czytelnicy mojego kanału. Dziś chcę się z Wami podzielić swoim znaleziskiem - pro...

Instagram story viewer