Nie kupuję już mięsa mielonego ze sklepu w paczkach, chociaż jest to bardzo wygodne. Wszystko zaczęło się, gdy zauważyłam dziwny zapach, gdy otworzyłam paczkę mięsa mielonego znanej marki.
Był słaby zapach octu. Myślałem, że mięso mielone jest zepsute - ale nie, było świeże pod względem trwałości, świeże w kolorze i konsystencji. Mimo to zrobiłem z niego kotlety, nie było zapachu i smaku octu ani w procesie gotowania, ani w gotowym naczyniu.
I tak zacząłem zauważać, że nie jest to odosobniony przypadek. Mięso mielone często pachnie jak ocet różnych producentów. Zaczęłam rozumieć, szukać informacji i dowiedziałam się, że producenci przerabiają mięso mielone z dodatkiem „odświeżaczy” (aby dłużej zachować świeżość) lub konserwantów. Zawierają niewielką ilość kwasu octowego - stąd zapach.
To pierwszy powód, dla którego zrezygnowałam z paczkowanego mięsa mielonego.
Drugim powodem jest skład mięsa mielonego. Kiedy szukałam informacji o zapachu octu, dowiedziałam się, że mięso mielone nie jest z czego - wszelkiego rodzaju okrawków, różnych części tuszy, chrząstek, ogonów, nawet czerstwego mięsa idzie itp. Ogólnie wszystko jest mieszane, a nawet przetwarzane z konserwantami.
Nie twierdzę, że wszyscy producenci mają taką historię. Ale dla większości na pewno.
Teraz po prostu kupuję kawałek mięsa i przepuszczam go przez maszynkę do mięsa. Oczywiście trzeba majstrować, ale to jest o wiele bezpieczniejsze i smaczniejsze.
Czy zauważyłeś taki zapach w fabrycznie przygotowanym mięsie mielonym? Co o tym myślisz?
Przeczytaj także: Jak sprawdzę jakość konserw rybnych w sklepie w 1 minutę. Dzielę się moją metodą
Mój groszek gotuje się w puree ziemniaczanym w 20 minut bez moczenia i sody. Dzielę się moim życiowym hackiem
Jeśli artykuł był dla Ciebie przydatny, polub go. Zasubskrybuj również kanał, aby nie przegapić nowych przepisów i artykułów. Dziękuję!