Ten przepis z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom zarówno piwa Guinness, jak i mięsa. Rodzaj uniwersalnego stroganow wołowego typu „dwa w jednym” w obcy sposób. Po duszeniu paski wołowe stają się bardzo miękkie, ponieważ lubią pisać „można żuć ustami”.
Hmm... nigdy nie próbowałam żuć ustami i moja rada jest taka, że dla zdrowia jeszcze lepiej jest żuć zębami. Natura przecież dała nam do tego zęby.
Ale nadal należy odnotować miękkość mięsa przy takim przetwarzaniu. I nie bój się alkoholu: tak samo wyparuje, a nawet smak piwa nie będzie tu solistą. Rezultatem jest wspaniały bukiet aromatów i smaków – cieszą się nim nawet dzieci.
Bierzemy:
- 500 gramów wołowiny;
- 2 cebule;
- 150 gramów grzybów (białe jest lepsze, ale pieczarki też pójdą);
- trochę mąki;
- Pół łyżeczki musztardy;
- Pół łyżki cukru;
- 1 łyżka pasty pomidorowej
- Pół pęczka pietruszki;
- Kilka gałązek tymianku;
- 1 liść laurowy;
- Pół butelki Guinnessa
- Sól i pieprz do smaku;
- Kilka łyżek masła.
Jak gotujemy:
Mięso umyć, osuszyć na ręczniku i pokroić w cienkie paski. Jeśli chcesz, aby był jeszcze bardziej miękki, możesz go pokonać.
W misce wymieszaj z solą, pieprzem i odrobiną mąki – tak, aby wszystkie paski w tej mieszance zawinąć.
Cebulę kroimy w drobną kostkę, pieczarki w duże kawałki.
Na patelni rozpuść kilka łyżek masła i usmaż na nim wołowinę na dużym ogniu. Wlej piwo, dodaj musztardę, posiekaną pietruszkę i tymianek, koncentrat pomidorowy i odrobinę cukru. Gdy się gotuje, przechodzimy do trybu gaszenia na półtorej godziny.
Przed samym końcem duszenia na innej patelni podsmażyć grzyby na maśle i przesłać je do mięsa. Gotujemy jeszcze pięć minut - i gotowe (prawie).
Wyłącz ogrzewanie. dodaj liść laurowy, odstaw na pięć minut, usuń liść i - voila. Można podawać po wyprostowaniu smaku solą.
Smacznego!