Zawsze mam w zamrażarce rustykalny świeży twarożek, nigdy nie kupuję go w sklepie. Świeżego twarogu nie jada się u mnie w domu, ale wypieki są z wielką przyjemnością. Dziś podzielę się z Wami przepisem na mini pączki, którego nauczyłam się od babci, a ona z kolei od teściowej.
Używam, jak już zapowiadałem, wiejskiego twarogu, rozmrażam go w lodówce. Twarożek nie powinien być zbyt płynny ani suchy, zagniatam go widelcem i zaczynam robić ciasto.
Tym razem miałam 500 gram twarogu, do którego dodaję 2 jajka, nie pełną łyżeczkę sody, szczyptę soli, 3 łyżki cukru. Wszystko mieszam i porcjami zaczynam dodawać mąkę. Zajęło mi 9 łyżek mąki z małym szkiełkiem. Ciasto nie musi być mocno ubijane mąką, powinno kleić się do rąk.
Aby uformować koloboki smaruję ręce olejem roślinnym i szczypię trochę ciasta, zwijam w kulkę.
Teraz wszystkie kulki trzeba zwinąć w kaszę mannę, powierzam ten biznes mojej głównej asystentce kuchennej - mojej córce. Odwala kawał dobrej roboty, ale mam jeszcze czas, żeby uprzątnąć brudne naczynia ze stołu.
Gdy wszystkie „kulki” są gotowe, możesz zacząć je smażyć.
Do smażenia używam oleju roślinnego, podgrzewam na średnim ogniu. Smażę w nim wszystkie pączki na złoty kolor.
Smażenie kilku kawałków zajmuje około 5-6 minut.
Składniki:
- Twaróg 500 gramów
- Jajka 2 szt.
- 1 łyżeczka sody (nie pełna)
- Cukier 3 łyżki
- Szczypta soli
- Mąka 9-12 łyżek
- Mąka 2-3 łyżki stołowe
Jak ci się podoba przepis? Gotujesz?
Zobacz też: Ciasto mięsne, które każdy powinien spróbować
Dziękuję za uwagę i zasubskrybuj kanał, przed nami wiele ciekawych rzeczy! Nie zapomnij go polubić 👍 i podziel się artykułem ze znajomymi!
Bądź zdrów!