Tradycyjnie głównymi zbożami w naszej diecie są obecnie ryż i kasza gryczana. Jako pierwsi znikają z półek w dniach, kiedy ludzie decydują - nadchodzi kryzys, blokada, kolejny koniec świata i gospodarki. Z jakiegoś powodu ludzie ignorują proso, kaszę pszenną, jęczmień.
Możesz myśleć o mnie jako o złym Rosjaninie, ale nie przepadam za ryżem i kaszą gryczaną.
Raczej tak – oczywiście nie zrezygnuję z nich. A ja to ugotuję. Ale niezbyt często. I ogólnie oprócz ryżu i kaszy gryczanej istnieje wiele innych smacznych płatków zbożowych. I nie tak rzadkie jak freaky (freaks to pyszna rzecz, jeśli nagle je zobaczysz - kup je!). Bulgur jest teraz w każdym sklepie. A tak przy okazji, nie jest tak drogi.
Więc proponuję ugotować bulgur. To jest pyszne. A opcji jest wiele.
Tym razem bierzemy:
- 150 gramów kaszy bulgur;
- mała cukinia lub cukinia;
- Słodka czerwona papryka;
- Słodka czerwona cebula;
- Papryka chili - jeden kawałek;
- 100 gramów sera feta;
- Łyżka koncentratu pomidorowego (tak dużo, jak to możliwe, tutaj według własnego gustu);
- Sól i pieprz do smaku;
- 300 mililitrów wody lub bulionu;
- Trochę oleju do smażenia, dobrze i ziół - naczynie skropić potem.
Jak gotujemy:
Oczyszczamy papryczkę chili z nasion i przegród, kroimy w pierścienie. Bulgur myjemy i wysyłamy do smażenia w niewielkiej ilości oleju. Kiedy kasza bulgur ma lekki orzechowy posmak, napełnij ją bulionem lub wodą i gotuj do miękkości.
Czyścimy warzywa, kroimy cukinię lub cukinię w kostkę, pieprz w kwadraty, cebulę w drobną kostkę. Wszystkie podsmażyć na niewielkiej ilości oleju, aż będą prawie ugotowane, dodać łyżkę koncentratu pomidorowego i trochę dusić.
Gdy warzywa będą gotowe, dodaj do nich kaszę bulgur, wymieszaj.
Sól i pieprz.
Na sam koniec przed podaniem dodaj pokrojoną w kostkę fetę i posyp ziołami.
Smacznego!