Jeśli masz domek letni lub dom na wsi, to prawdopodobnie trafiłeś na taki krzew jak czarny bez. Nie cenimy go szczególnie: nie kwitnie zbyt pięknie, daje niejadalne jagody. Chociaż syrop jest wytwarzany z jagód, co okazuje się bardzo przydatne.
Ale syrop powstaje nie tylko z jagód.
Ci, którzy poznali produkty Ikea, prawdopodobnie widzieli butelkowany syrop z czarnego bzu - Dryck Flader. Go nawet spróbował. Główną nutą smakową jest kwaskowatość, ale z aromatem kwiatowym, a nawet z lekkim posmakiem kwiatowym.
Jeśli szukasz porównań, syrop z kwiatów czarnego bzu można nazwać sokiem z brzozy obcej (nawiasem mówiąc, ma ogólnie podobny kolor).
Nawiasem mówiąc, możesz go ugotować w domu - i zgodnie z kilkoma opcjami przepisów. Postanowiłam przywieźć je dzisiaj, bo maj jest tuż za rogiem, a czarny bez zaczyna kwitnąć jak gdzie - gdzie i może za kilka tygodni i gdzie - na początku czerwca.
Więc chodźmy!
Podstawowy przepis na syrop skandynawski z czarnego bzu
Na kilogram cukru bierzemy 10 parasoli z czarnego bzu, litr wody i od 15 do 25 gramów kwasu cytrynowego
Przygotowanie jest proste: rozcieńczyć cukier i kwas cytrynowy w przegotowanej wodzie. wysyłamy tam kwiaty i pozwalamy parzyć do 5 dni.
Następnie syrop filtrujemy do butelek. Możesz to ugotować.
Okazuje się, że to taki płyn, który rozpuszczamy w wodzie i pijemy pyszną kwaśną lemoniadę
Opcja druga - z pomarańczami i cytrynami
Tutaj na litr wody bierzemy dwa kilogramy cukru i dwadzieścia parasoli z czarnego bzu, kilka pomarańczy (kroimy plasterki razem ze skórką) i jedną cytrynę, a także 25 gramów kwasu cytrynowego (jeśli czujesz kwaśny - zmniejszać).
Sposób gotowania jest taki sam jak w przypadku zwykłego syropu z czarnego bzu - cukier rozpuścić we wrzącej wodzie, zalać nim cytryny, pomarańcze i kwiaty i pozostawić do zaparzenia do 5 dni.
Filtrujemy, możemy delikatnie zagotować i butelkować.
Bon appetit (i drink).