🍒31.01.2021.
Życzę wszystkim miłego dnia i wygodnej, smacznej utraty wagi, bez głodu i załamań!
Całe życie byłam na dietach z różnym skutkiem. Ale każdego roku po kolejnej diecie przylgnęło do mnie jeszcze więcej zbędnych kilogramów niż przedtem.
Dopiero po przejrzeniu swojego stylu życia, przejrzeniu odżywiania i zacząłem go kontrolować, udało mi się pozbyć nadwagi. Licząc kalorie, nie tylko schudłam, ale również skutecznie utrzymuję wagę.
Ponieważ miałem weekend z uroczystościami, będzie można pobrać!
Stali czytelnicy od dawna wiedzą, dlaczego pobierać, dlaczego potrzebują kodów, są urocze i stosują się w praktyce.
A tym, którzy niedawno byli z nami, na moim przykładzie, jak zwykle usiądę i pokażę, czym jest ładowanie i oszukiwanie posiłków.
Kiedy dopiero zaczynałem swoją ścieżkę do szczupłej sylwetki, nie wykonywałem żadnych treningów, bałem się zjeść coś ponad moje kalorie, a słowo cheat sweet było dla mnie zabronione.
Było to bardzo trudne i napięte psychicznie. Ale to połowa problemu - łączymy siłę woli i idziemy dalej. Ale siła woli nie zawsze pomaga, a wtedy możliwe są awarie.
Ale problemy pojawiają się, gdy nasz organizm stopniowo przyzwyczaja się do deficytu kalorii, odbudowuje się, zwalnia niektóre procesy zachodzące w organizmie i nie będzie już dawać dodatkowych przy niewielkim i nawykowym deficycie kalorii gruby.
Jak tylko stałem się odważniejszy i zacząłem pozwalać sobie na słodkie oszukiwanie (to jest jeden posiłek, kiedy jemy to o czym marzyliśmy przez cały tydzień i nie liczymy kalorii zjadanego posiłków) i ładunków (dzień, w którym w ogóle nie liczymy kalorii i jemy, co chcemy, nie zapominając jednocześnie o umiarach) - wtedy zaczęło mi się lepiej bawić.
Zacząłem delektować się pysznymi smakołykami i schudnięcie stało się dla mnie bardzo wygodne, a myśl o rezygnacji ze wszystkiego i najedzeniu się smacznymi rzeczami już nie przyszła mi do głowy. W końcu wiedziałem, że raz w tygodniu będę mógł sobie pozwolić na to, co chcę, a potem bez wyrzutów sumienia będę dalej odchudzać.
A ładowanie kilka razy w miesiącu pozwoliło mi trochę potrząsnąć ciałem i po popełnieniu błędów z niskokalorycznym spożyciem zwiększyć go i nie wracać do zdrowia, ale nadal odchudzać. Zdobądź szczupłą sylwetkę bez głodu.
Zazwyczaj staram się połączyć dzień załadunku z wakacjami.
W ten weekend moje pobieranie zbiegło się z obchodami urodzin.
Pokażę mój dzień załadunku 30.01.2021.
Ale najpierw mała dygresja:
Należy rozumieć, że wskaźnik kalorii jest indywidualny i zależy od wielu czynników.
Jako przykład przytaczam moje menu, aby jasno pokazać, że można schudnąć i wygodnie utrzymać wagę, w sposób zrównoważony i smaczny, a nie głodować na warzywach czy kaszy gryczanej.
Aby sporządzić indywidualne menu na odchudzanie, zawsze skontaktuj się ze specjalistą!
Nie będę szczegółowo opisywał swojego menu startowego - zrobiłem kolaż z tego, czego nie zapomniałem sfotografować:
Mój poranek od razu zaczął się od świątecznego ciasta Malinowego - to około 600 kcal na porcję. Obiad był bardzo lekki - pierś z kurczaka, którą marynowałam w przyprawach i sosie sojowym i upiekłam w piecu, a także sałatkę warzywną z oliwą.
Nie zabrakło domowej nalewki z liści aronii i wiśni oraz sera. A wieczorem smażony karp z kromką chleba.
Wydaje mi się, że przekroczyłem swoje 1500 kcal więcej niż tego dnia, ale nic nie policzyłem i po prostu odpocząłem.
W końcu już ciężko jest świętować to, co było kiedyś. Jakieś 3 lata temu nie ograniczałbym się do tak dużej ilości jedzenia. A teraz organizm przyzwyczajony jest do lżejszego jedzenia i ucztowania z ciężkim jedzeniem, a jego duża ilość jest już za ciężka dla mojego żołądka.
Dlatego w niedzielę zdecydowałem, że nie będę już jadł nic ciężkiego. Żadnych ciastek, kontrola nad tym, co zostało zjedzone i jeśli to możliwe nie wychodzenie poza zakres Twojego KBZHU.
Ale nie mogłem przejść obok smacznej ryby. W sobotę, gdy wybraliśmy się na karpia do oddalonego od nas Rybchozu, kupiliśmy na cześć święta łososia wędzonego na zimno.
A niedzielne śniadanie to kanapki z rybą. Jedyne, na co nie pozwoliłem sobie zgodnie z moimi zasadami, to biały chleb, którego od dawna nie jadłem.
Wyszło 60 g chleba, 20 g masła i 85 g ryby 490 kcal.
Mój obiad odbył się na przyjęciu. Ograniczono do około 130 g ziemniaków, 70 g pieczonego podudzia z kurczaka i 120-150 g ogórków. O lunchu było 250 kcal.
Wcześnie wróciliśmy do domu i chcieliśmy czegoś mięsistego i paskudnego. Z herbatą postanowiłam zjeść kiełbasę drobiową (130 g) - 275 kcal. Poszedłem dobrze do filmu, a KBZHU na to pozwoliło.
Na obiad 9% twarożek z błonnikiem (pod twarożkiem ukryła błonnik niefotogeniczny) z 30 g syropu daktylowego.
A trochę później kawa z mlekiem (100 g) i 20 g czekolady.
Wyszedłem na obiad 480 kcal.
Wynik mojego niedzielnego popołudnia to 1495 kcal. B - 92, F - 87, U - 93.
I nie mogłem się powstrzymać, ale skorzystałem z okazji i zrobiłem kilka nowych zdjęć. Mam nadzieję, że wiosną i latem często będę Was zachwycać nowymi zdjęciami ze spacerów😉
Czy pozwalasz sobie na oszukiwanie i pobieranie, czy też boisz się jeść za dużo i doświadczyć siły woli?
Przypomnienie.
Przepis wideo na gniazda mięsne z nadzieniem i przepis wideo na leniwe chaczapuri:
📌📌📌Łóżeczkodla początkujących, aby schudnąć - główne punkty, od których musisz rozpocząć swoją podróż.
❗❗❗Kataloglinki do przepisów.
Ochrona skóry podczas utraty wagi.
Jak obliczyć zawartość kalorii w gotowanej potrawie.
👍 TOP śniadanie, TOP przekąski.👍 TOP obiady, TOP obiady.
🔥Pomagamy skórze napinać się podczas odchudzania.
✅✅✅Artykuł „Znajomość” ze zdjęciami „przed” i „po” od subskrybentów.
Po prostu dzielę się swoim doświadczeniem z odchudzaniem, opowiadam o swoim menu, życiu, udostępniam zdjęcia spacerów po pięknych miejscach. Nic i nikomu nie doradzam, zawsze zasięgam porady specjalistów.