Podczas kwarantanny zaproszono mnie do nakręcenia programu telewizyjnego Live Food. Okazało się, że kwarantanna nie jest przeszkodą dla pracowników telewizji i nie przerywa produkcji programów. Chcę wam opowiedzieć, jak program Live Food jest kręcony w NTV.
Gdyby kilka lat temu powiedziano mi, że będę kręcić program telewizyjny, nigdy bym w to nie uwierzył. Ale w zeszłym tygodniu po raz drugi wezwano mnie „w telewizji”.
Kiedy powiedziałem rodzicom o strzelaninie, interesowało ich przede wszystkim pytanie i jak mnie tam nazywali. To proste, sam nic nie zrobiłem. Mówiąc dokładniej, prowadziłem i nadal piszę tego bloga. Na szczęście trafił w oko producenta tego programu. Więc zadzwoniła do mnie.
Cała komunikacja odbywała się w messengerze, z nikim nawet nie komunikowałem się głosem. Oto ona - era technologii w akcji. W trakcie korespondencji ustalaliśmy, co ugotuję i zatwierdziliśmy kostium do zdjęć.
Filmowanie odbyło się w okresie kwarantanny, kiedy do poruszania się po Moskwie potrzebna była przepustka. Miałem taki, jako przedsiębiorca, sam go dostałem na samym początku kwarantanny. W dniu X poszedłem na zdjęcia i nawet nie martwiłem się, że będę filmować w telewizji.
W studiu spotkała mnie korespondentka Yana, która była odpowiedzialna za tę historię. Od razu rozdałem rękawiczki i powiedziałem, że w studiu trzeba nosić maskę i rękawiczki. Ale zapewniła mnie, że kiedy jestem w kadrze, można je usunąć.
Przyjechałem wcześnie i zdążyłem przyjrzeć się przygotowaniom. Operatorzy ustawili kamery i światła, ktoś przygotowywał rekwizyty i układał jedzenie do gotowania.
Wszyscy uczestnicy procesu filmowania mieli na planie maski. Przebrałem się w tunikę i czekałem na start. Zwykle przed filmowaniem ludzie w kadrze są wymyśleni, ale tym razem z powodu kwarantanny nie było wizażystów. Ja wymyśliła mnie Yana, choć trudno to nazwać makijażem - po prostu wyrównała trochę cerę za pomocą pudru.
Potem był długi proces filmowania, który trwał 4 godziny zamiast 3 godzin. Ale tym razem szybko minął. W rezultacie wyszedł deser, chociaż w domu poradziłbym sobie lepiej. Ale operatorowi udało się sfotografować deser, aby wyglądał bardzo pięknie w kadrze.
Podobało mi się strzelanie. Chętnie bym wziął ponownie udział. Nawiasem mówiąc, wydanie programu z moim udziałem ukaże się we wrześniu.
Ten artykuł okazał się już długi, a ja nie miałem nawet czasu, aby powiedzieć, jak działa zestaw. Jeśli jesteś zainteresowany, daj mi znać w komentarzach.