Prosty przepis, jak przyrządzić popularny na całym świecie deser Panna Cotta bez żelatyny.
Na YouTubie trafiłem na wideo, na którym Włoch przygotowuje panna cotta bez żelatyny. Na początku nie wierzyłem, bo Włosi są bardzo dumni ze swojej panna cotta. A ona, jak wiesz, gotowana jest na żelatynie.
Przepis mnie zainteresował i postanowiłem go ugotować.
Przepis krok po kroku na Panna Cotta bez żelatyny
- Śmietana 350 g
- Mleko 100 g
- Cukier 75 g
- Ekstrakt z wanilii ½ łyżeczki
- Białko jajka 2 szt
- Szczypta soli
Oddzielam białka od żółtek i odkładam na bok: przydadzą mi się później.
Wszystkie składniki, z wyjątkiem białek, są wysyłane do kadzi i podgrzewane na średnim ogniu.
Doprowadzam płyn do wrzenia i sprawdzam, czy cukier całkowicie się rozpuścił.
Zdejmuję z ognia mieszankę mleka, wlewam do miski i zostawiam do ostygnięcia do temperatury pokojowej.
Gdy mieszanina ostygnie, ubij białka trzepaczką, aż uzyskasz lekką pianę. Bujne białka nie są tutaj potrzebne, ważne jest tylko zniszczenie ich struktury.
Wlej białka do mieszanki mlecznej i dokładnie wymieszaj, aż będą gładkie.
Kiedy gotowałem, popełniłem w tym momencie błąd. Zacząłem mieszać w głębokiej szklance. Białka nie ingerowały dobrze i częściowo pozostawały na powierzchni deseru, co nadawało jajku smak i zapach.
Wlewam płyn do foremek. Mam 2 pojemniki ~ 250 ml każdy.
Wysyłam je do pieczenia w łaźni wodnej w temperaturze 160 ° C przez 60-70 minut. Pokażemy Ci, jak zrobić kąpiel wodną.
Formy panna cotta wkładam do dużej i głębokiej formy i napełniam wodą do ⅔ wysokości formy. Dużą formę kładę na blasze do pieczenia i wkładam do nagrzanego piekarnika.
Po upieczeniu spuść gorącą wodę z dużej formy i wlej zimną. Pozostaw panna cotta do całkowitego ostygnięcia, a następnie wstaw do lodówki na 2-3 godziny (najlepiej na noc), aby ustabilizowała się. Pokażmy, co zrobiłem.
Deser wyszedł z formy ciężko, więc obeszłam brzegi nożem. Panna cotta okazała się mieć bardzo delikatną konsystencję, wcale nie przypominającą galaretowatości. Pomimo delikatnej konsystencji panna cotta zachowuje swój kształt, ale trochę się rozprowadza.
Dlatego drugą porcję posypałam cukrem, przypaliłam palnikiem i zjadłam bez wyjmowania z formy. Podobały mi się obie odmiany. Na pewno jeszcze raz ugotuję tę panna cotta.
Czy wiesz o tym sposobie przyrządzania Panna Cotta?