„Grassroots Gourmets”: ludzie, którzy żałują mnie

Admin

click fraud protection

Żywność to „przemysł”, w którym rządzi smak każdego zjadacza, iw którym kategoryczne sądy i skrajności nie mają znaczenia. To, co mi się nie podoba, komuś może się wydać smaczne, a co wręcz przeciwnie, zachwyca mnie, może w ogóle nie „iść” do innych ludzi.

To normalne.

Nawiasem mówiąc, dobrze jest mówić o tym, czego nie lubię lub zniesmaczają. Jedynym chyba ograniczeniem może być to, że nie zrobię tego przy stole, gdy ktoś je danie, co wydaje mi się obrzydliwe. Jeśli zmuszą mnie do próby, uczciwie wyjaśnię swoją postawę - nie mogę, z całym szacunkiem do twórcy, ale to są moje karaluchy, być może psychiczne, i nie „zginam” ich, niszcząc swój chwilowy komfort psychiczny chcieć.

Jeśli któryś z gości przy moim stole lub czytelnicy powie lub napisze, że nie podoba mu się mój przepis do jego gustu lub nie wchodzi z powodu kombinacji składników, jest to również normalne.

Ale jest kategoria szanowanych gości, których nazywam „szanowanymi” bardziej z przyzwyczajenia, a także z powodu autorzy na platformie nie mają prawa używać obscenicznego słownictwa, ale komentatorzy uważają, że to ich dobrze. Nie całkiem. W rzeczywistości zasady postępowania w Internecie są takie same, jak w prawdziwym życiu. Tutaj możesz powiedzieć dokładnie to samo, co w osobistej komunikacji. Nie więcej. Jeśli pod pozorem anonimowości są niegrzeczni - to charakteryzuje tych, którzy są niegrzeczni, nie z najlepszej strony.

Wiem, że z tego szanowani goście, którzy lubią być niegrzeczni, już zbombardowali i podnieśli ręce nad klauzulami, żeby nabazgrać o „wolnej przestrzeni” i „nie chcą poznaj naszą opinię - nie pisz ”, dlatego z góry proponuję publikować do nich takie komentarze nie anonimowo, ale ze wskazaniem imienia i nazwiska oraz zamieszczeniem na awatarze zdjęcia. Aby nie wyglądać jak majtki przewinięte przez listwę przypodłogową.

Jednak wracając do kategorii ...

Tak więc większość z tych komentatorów zaliczam do „smakoszy” i przyznaję, że jest mi ich żal.

Ponieważ każdy przepis, do którego dążą... znajduje błąd, mówiąc:

- To wszystko bzdury, bzdury i bzdury! Nasi przodkowie początkowo gotowali inaczej, a wszystko, co tu napisałeś, jest perwersją!

Jednocześnie ci, którzy są szczególnie zaawansowani, zaczynają być złośliwi, deklarując, że jeśli chcesz jeść np. Warzywa, a nie podroby, to „włóż je do Europy”. Jeśli chcesz pysznego sera - przywieź go do swojej Europy. Jeśli chcesz pyszne kiełbaski - przywieź je do swojej Europy. Jeśli chcesz smaczne mięso - przywieź je do swojej Europy. Jeśli chcesz ugotować ziemniaki na dauphine, a nie smażyć ziemniaki na tłuszczu wewnętrznym, jak robili to twoi przodkowie, przywieź je do swojej Europy.

Ile razy w komentarzach proszono mnie o „wyrzucenie w Europie” w publikacjach o jedzeniu - o jedzeniu, a nie o polityce! - nie można już liczyć.

Panowie, komentatorzy tej kategorii na co dzień udowadniają: nie spierają się o gusta w naszym kraju, o gustach, przepraszam, brudne gówno. Xia.

Chociaż nie ma w tym sensu. I w żaden sposób nie potępiam receptur z „przeszłości”. Po prostu ktoś lubi przeszłość, ktoś lubi teraźniejszość, no i jest tam dużo smacznych rzeczy, wiesz.

A jeśli ci ludzie są rzeczywiście skostniali w swoich uprzedzeniach i nie piszą tego wyłącznie po to, by pisać paskudne rzeczy, to żal mi ich.

A także tych, którzy deklarują:

- Twój przepis to kompletny nonsens, więc robię to dobrze!

Nie ma żadnych zasad gotowania. Być może te ustanowione przez chemię i fizykę procesów.

I naprawdę żal mi tych, którzy nie są gotowi do odkrywania dla siebie nowych rzeczy. Z odrobiną obrzydzenia to szkoda, jeśli ci ludzie zresztą są niegrzeczni.

Podsumowując, życzę wszystkim pysznego jedzenia, dobrego humoru i mniej żółci.

Za radą abonenta przygotowałem kolejną wersję kanapek z przekąskami z suszarek: wystarczy suszarki i twarożek
Za radą abonenta przygotowałem kolejną wersję kanapek z przekąskami z suszarek: wystarczy suszarki i twarożek

Witam, nazywam się Oksana! Z radością witam wszystkich, którzy przeglądali moją stronę. Mam nadzi...

Charlotte pochylić. Najlepiej ciasto w mojej książce kucharskiej w Wielkim Poście
Charlotte pochylić. Najlepiej ciasto w mojej książce kucharskiej w Wielkim Poście

Co jest bardzo proste, okazuje bujnej i pachnące w smaku nie jest gorsza od tortu, który leżał ja...

Sałatka „Cztery Pory Roku” Oszałamiająco smaczne sałatki o każdej porze roku
Sałatka „Cztery Pory Roku” Oszałamiająco smaczne sałatki o każdej porze roku

Przepis niezwykle smaczne sałatki, które nie pozostawia nikogo obojętnym w każdym sezonie! To obf...

Instagram story viewer