W „Pyaterochce” dowiedziałem się o nowym oszustwie - jak kasjerzy umiejętnie wychowują klientów kartami i punktami

Admin

click fraud protection

Zadzwoniłem do ojca, a on mi mówi, że zdradza go kasjer w Pyaterochce. Wydawałoby się to drobiazgiem, ale na mojej duszy wciąż był osad.

Jest taki łatwowierny. Wierzy we wszystkie promocje i rabaty, kupuje produkty po żółtych metkach. Zawsze jedzie do Pyaterochka w pobliżu domu. To dla niego tak wygodne, że biegnie po pracy, żeby kupić wszystko, czego potrzebuje.

Kiedy w Pyaterochce pojawiła się karta oszczędnościowa, był bardzo zadowolony i zaczął nią płacić za zakupy i zbierać punkty. A ponieważ kupował artykuły spożywcze tylko w Pyaterochce, punkty szybko się gromadziły.

Gdy uzyskał więcej niż 1000 punktów, poprosił kasjera o odpisanie ich na zakup. Jest fanem oszczędzania pieniędzy, dzięki czemu zaoszczędził trochę pieniędzy.

Niedawno zauważył, że po kolejnym zakupie punkty na karcie zaczęły spadać, a nie rosnąć tak, jak powinny. Nie prosił ich o odpisanie.

I dotarło do niego, że tylko jeden kasjer stracił punkty. Podczas płacenia poprosiła o opłaconą kartę, podniosła ją, a potem punkty spadły. Nie jest jasne, co robiła tam z mapą.

Myślę, że ta kasjerka oszukiwała i wrzucała punkty gdzie indziej. W przeciwnym razie, dlaczego dostałeś mniej punktów?

A ilu kupujących z takimi „Postępowaniami” przechodziło przez to dziennie.

Dzięki temu możesz zarabiać i płacić za zakupy.

Mój ojciec nie jest skandalicznym człowiekiem i po prostu już nie idzie bić pięścią do tego kasjera. Nawiasem mówiąc, teraz punkty na jego karcie znów zaczęły się kumulować. Oto haczyk.

Być może nie jest to kasjer, ale sam program bonusowy. Mówię ojcu, wyrzuć tę kartę i nie zawracaj sobie głowy. Wszystkie te karty to jedno kłamstwo, ale oszustwo.

Miałem też taką kartę oszczędnościową. Zauważyłem, że dzięki niej zacząłem chodzić tylko do Piątki i więcej wydawać na zakupy.

Wtedy przestałem w ogóle cokolwiek kupować w tym sklepie i wcale tego nie żałuję. Teraz chodzę do zwykłych małych sklepów i na targ. Kartkę dałem najmłodszemu dziecku, mówię synowi, baw się w sklepie.

  1. W obliczu "Magnesu" z fałszywym oszustwem, do którego nie można się zagłębić, jak kasjerzy hodują emerytów i nie zwracają uwagi na pieniądze
  2. Znajoma opowiedziała, dlaczego zawsze miała przy kasie mokrą szmatkę, kiedy pracowała w Pyaterochce

Jeśli podobał Ci się artykuł, podnieś palec iSubskrybujna moim kanale.

W „Pyaterochce” dowiedziałem się o nowym oszustwie - jak kasjerzy umiejętnie wychowują klientów kartami i punktami
W „Pyaterochce” dowiedziałem się o nowym oszustwie - jak kasjerzy umiejętnie wychowują klientów kartami i punktami

Zadzwoniłem do ojca, a on mi mówi, że zdradza go kasjer w Pyaterochce. Wydawałoby się to drobiazg...

Instagram story viewer